Świecili gołymi biustami na chwałę komunistycznych Niemiec

Data publikacji: 28.02.2014 13:54
Ostatnia aktualizacja: 01.03.2014 17:29
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
, Autor - Glow Images/East News

POSŁUCHAJ

Naturyści w NRD (Naukowy zawrót głowy/Jedynka)

W tak represyjnym kraju, jak komunistyczna NRD jedynym obszarem wolności były plaże dla nudystów nad Bałtykiem i nad jeziorami. Reżim próbował walczyć z naturystami, ale mało skutecznie.

Fascynacja naturyzmem narodziła się w Niemczech na przełomie XIX i XX wieku. To był efekt intelektualnych prądów i powstania teorii o wyzwoleniu człowieka ery uprzemysłowionej i jego powrocie do korzeni. Naturyści byli zwalczani, dochodził do aresztowań, co wcale nie doprowadziło do upadku tego ruchu. W 1920 roku otwarto pierwszą oficjalną plażę dla nudystów na wyspie Sylt nad Morzem Północnym.
Naziści początkowo niechętnie podchodzili do naturyzmu. Ale potem doszli do wniosku, że skoro narodowy socjalizm propaguje rasę nordycką, zdrowie, to pokazywanie pięknego aryjskiego ciała jest w porządku.
Po wojnie radzieckie władze okupacyjne naturystom dały spokój. Może uznano, że nie przystoi uganiać się czerwonoarmistom z pepeszami za golasami, bo by ich to ośmieszyło. Dopiero w 1954 roku, już po utworzeniu Niemieckiej Republiki Demokratycznej, wszystko się skończyło. FKK (Freikörperkultur) zostało zakazane, a na plażach pojawiły się tabliczki zabraniające opalania się bez kostiumów. NRD-owska milicja zaczęła nakładać mandaty na nudystów, a ci - bronić się. Różnymi metodami. Jedną z nich było opalanie się z zawiązanym krawatem na szyi. W razie przyłapania delikwent starał się dowieść, że nie jest bez stroju, bo jest ubrany w krawat. Budowano też specjalne wieże, na których obserwatorzy wypatrywali stróżów prawa i ostrzegali golasów przez intruzami. Żeby było zabawniej, do ruchu naturystów należeli sędziowie, adwokaci, prokuratorzy, a nawet wysokiej rangi milicjanci, część świata artystycznego i intelektualnego.

Takie ośmieszanie się państwa trwało stosunkowo krótko. Już w 1956 roku zezwolono na uprawianie naturyzmu na wydzielonych plażach. Z czasem policyjne przecież państwo starało się upowszechniać wizerunek i przekonywać nawet, że jest liberalne pozwalając na uprawianie FKK. Szacuje się, że w momencie upadku NRD 150-200 tysięcy ludzi uprawiało naturyzm w kraju, który liczył wówczas ok. 17 milionów ludzi.
Posłuchaj całej rozmowy z Bartoszem Wielińskim, z której dowiesz się, jak naturyści bronili się przed szykanami oraz jak golasy defilowały przed przywódcą NRD Erichem Honeckerem podczas parady z okazji 750-lecia powstania Berlina.
Rozmawiała Joanna Ficińska.
(ag/asz)

Więcej Świata
Więcej Świata
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.