Była już jajecznica z cebulą, spaghetti, słynna argentyńska wołowina, a nawet owsianka. Codziennie dwie osoby z załogi, która opływa Przylądek Horn, pełnią dyżur w kuchni.
Kapitan Piotr Kuźniar wyjaśnia, że podczas krótkich rejsów nie ma problemów z jedzeniem, bo można zabrać zapasy świeżej żywności. - Ale gdy będziemy płynęli na Morze Rossa , a łódka ma określoną ładowność, liczymy się z tym, że co drugi obiad będzie z proszku - mówi.
Po zdobyciu Przylądka Horn wyprawa z Krzysztofem Horwatem na pokładzie jachtu "Selma Expeditions" zmierza na północ w kierunku Cieśniny Magellana. Przed żeglarzami jeszcze slalom kanałami Patagonii w Chile, który zakończony się przybyciem do Punta Arenas.
Zapraszamy do słuchania kolejnych relacji Kolejne meldunki z wyprawy w "Sygnałach dnia" i w "Popołudniu z radiową Jedynką".
500 jajek i suplementy diety - czyli wyprawa od kuchni - Jedynka - polskieradio.pl