Uzdrowiona, której Jan Paweł II powiedział: "Wstań! Nie lękaj się"

Data publikacji: 26.04.2014 23:59
Ostatnia aktualizacja: 28.04.2014 12:02
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Floribeth Mora Diaz z Kostaryki, której uzdrowienie wybrano jako cud do kanonizacji Jana Pawła II, podczas spotkania w polskim kościele św. Stanisława w Rzymie, 24.04.2014.
Floribeth Mora Diaz z Kostaryki, której uzdrowienie wybrano jako cud do kanonizacji Jana Pawła II, podczas spotkania w polskim kościele św. Stanisława w Rzymie, 24.04.2014. , Autor - PAP/Radek Pietruszka

POSŁUCHAJ

Floribeth Mora Diaz o swoim uzdrowieniu za sprawą Jana Pawła II (Jedynka)

- Dla mnie ważne jest, by moje świadectwo niosło nadzieję wielu ludziom, zarówno w moim kraju, jak i na całym świecie. Jestem szczęśliwa, że mogę nieść nadzieję chorym, szczególnie tym, w stanie terminalnym, którzy są w agonii, tak jak ja byłam - powiedziała Floribeth Mora Diaz.

Pierwsze objawy choroby u Floribeth Mory Diaz pojawiły się w kwietniu 2011 roku. Po przeprowadzeniu szczegółowych badań stwierdzono u niej tętniaka wrzecionowatego, którego umiejscowienie uniemożliwiało jakąkolwiek ingerencję chirurgiczną. Lekarze twierdzili, że śmierć nastąpi na skutek pęknięcia tętniaka w niedalekiej przyszłości.

- Pamiętam, że zbliżał się dzień beatyfikacji Jana Pawła II . Kiedy byłam chora również podtrzymywałam swoją wiarę i modliłam się o uzdrowienie. Pragnęłam, aby on stając tak blisko Pana Boga powiedział mu, żeby przyszedł mi z pomocą. Nie chciałam jeszcze umierać - opowiadała po uzdrowieniu w dokumencie telewizji kostarykańskiej.

1 maja 2011 roku, nie mogąc aktywnie uczestniczyć w radości Kościoła z beatyfikacji papieża Polaka, włączyła telewizor, by śledzić transmisję z Watykanu. - Kiedy do Benedykta XVI podeszła siostra zakonna z relikwiami przeżyłam cudowne chwile. Modliłam się do Boga prosząc o pomoc w zmaganiach z chorobą i znowu zasnęłam - wspominała. Następnego dnia, który uznaje za najważniejszy w swoim życiu, poczuła "mocne wewnętrzne poruszenie". - Usłyszałam głos, który mówił do mnie "Wstań". To był głos Jana Pawła II. W tym momencie zobaczyłam na okładce gazety zdjęcie papieża z rękami wzniesionymi do góry i znów usłyszałam "Wstań! Nie lękaj się". A te ręce jakby wysunęły się z obrazka i podniosły mnie - opowiadała Floribeth.

Kostarykanka poczuła się uwolniona od strachu i pewna, że - mimo osłabienia ciała - zostanie w pełni uzdrowiona. Gdy krótko potem poszła na badania, lekarze byli zdumieni i nie potrafili wytłumaczyć, w jaki sposób wyzdrowiała.

/

Podczas uroczystości kanonizacji 27 kwietnia Floribeth Mora Diaz przekaże papieżowi Franciszkowi relikwie Jana Pawła II. W Rzymie przebywa już od kilku dni, spotkała się m.in. z wiernymi w polskim kościele świętego Stanisława w Rzymie. Zapraszamy do wysłuchania nagrania ze spotkania, podczas którego Floribeth mówiła także o wartości rodziny, roli  wspólnoty, wartości wiary i nadziei.

2 maja Floribeth Mora Diaz przyjedzie do Polski w związku z premierą filmu dokumentalnego "Jan Paweł II - Santo subito. Świadectwa świętości", który radiowa Jedynka objęła swoim patronatem. Więcej o filmie czytaj TU >>

(asz)

Noc z reportażem
Noc z reportażem
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.