Acid Drinkers zmieniają opony z wyścigowych na żelazne

- Każda płyta jest pewnego rodzajem nowym otwarciem, bo kiedy do kompozycji zabiera się czterech facetów, to zawsze dochodzi do nowego otwarcia - dodaje.

Tomasz Pukacki, znany również jako Titus opowiada, że aby nagrać nową płytę Acid Drinkers musiał odłożyć na bok wszystkie inne projekty, w których bierze udział. - Spotkaliśmy się w styczniu, a ja już w czerwcu czy lipcu meldowałem ekipie "panowie, zmieńmy opony z wyścigowych na żelazne" - mówi wokalista i basista grupy.

Muzyka >>> Posłuchaj na moje.polskieradio.pl
Po zakończeniu trasy koncertowej w styczniu, Acid Drinkers zabrali się do pracy nad płytą, która potrwała do końca kwietnia. - Przyjemnie się pracowało, nie było trudności. W Acid Drinkers jest demokracja, dlatego każdy z każdym musi się liczyć, a sam album jest wypadkową naszych gustów - opowiada Tomasz Pukacki.
Titus przyznaje, że w przypadku jego zespołu każda praca nad nowym albumem jest nowym otwarciem. - Uwielbiam siadać z tymi chłopakami i na nowo rozdawać karty - mówi wokalista.

Wywiady i muzyka na kanale Polskiego Radia na YouTube >>>

Zbigniew Zegler, prowadzący audycję "Eklektykon", pytał swojego gościa, czy czasami nie ma ochoty zamiast wyruszyć w trasę, po prostu zostać w domu z rodziną. - Rock to nie jest rodzaj muzyki, tylko sposób na życie. Acid Drinkers ma priorytet grania, bo laczki i dom zawsze mogą poczekać - wyjaśnia Titus.

(sm, pg)