Grabaż tłumaczył, że po premierze piosenki "Dzień dobry, kocham cię" na koncerty zespołu Strachy na Lachy zaczęli przychodzić ludzie, których wcześniej nie spotykał. - Panny z dziwnymi makijażami i chłopcy o twarzach nie do końca sympatycznych - powiedział artysta.
Bilety sprzedawały się na pniu, ale Grabowskiego cieszy, że ten szał trwał tylko jeden sezon. - Poza wszystkim uwielbiam tę piosenkę. Jest jedną z tych, z których jestem naprawdę dumny i śpiewam ją z niesłabnącą radością - tłumaczył w Jedynkowym cyklu "Bez tajemnic".
Jaki dylemat dotyczył zwrotu "Dzień dobry, kocham cię, już posmarowałem tobą chleb"? Dlaczego w Strachach nie śpiewają kobiety i jak ocenia utwór "Moralne salto"? Zapraszamy do wysłuchania wszystkich fragmentów rozmowy.
Tytuł audycji: Weekend z gwiazdą
Prowadził: Marcin Kusy
Gość: Krzysztof Grabowski
Data emisji: 9.11.2014
(tj/asz)
Grabaż: piosenka "Dzień dobry" dzieli moje artystyczne życie na pół - Jedynka - polskieradio.pl