Irena Wóycicka: połączyć pracę z odprowadzeniem dziecka do przedszkola

- Skupiamy się na zmianach w kodeksie pracy, które mają doprowadzić do tego, żeby łatwiej było godzić role zawodowe i rodzinne - powiedziała w Jedynce Irena Wóycicka. Wyjaśniła, że polityka rodzinna ma usuwać bariery, przez które młodzi ludzie nie decydują się na dzieci, a najczęściej wskazywany jest właśnie problem pracy i opieki nad potomstwem. - Chodzi o to, żeby dało się połączyć pracę z odprowadzeniem dziecka do przedszkola - wyjaśniła obrazowo. Minister przypomniała, że w Polsce mamy relatywnie niskie zatrudnienie kobiet, zwłaszcza kobiet które urodziły, bo nie są one w stanie wrócić na rynek pracy.

Jak przekonywała projekt ustawy jest zrównoważony, uelastycznia urlopy rodzicielskie i organizację czasu pracy, ale daje też pracodawcy lepszą możliwość planowania. - Uwzględniamy punkt widzenia i postulaty pracodawców - przekonywała.

W projekcie pojawia się pojęcie obowiązków rodzinnych. Chodzi o kwestie związane z opieką nad dzieckiem, ale i osobami starszymi. - W naszym starzejącym się społeczeństwie te obowiązki opiekuńcze będą coraz bardziej obciążać osoby w wieku produkcyjnym - zauważyła Wóycicka.

Minister tłumaczyła, że wprowadzenie tego pojęcia w kodeksie pozwala stworzyć specjalną ścieżkę rozwiązań dla osób, które są obciążone obowiązkami rodzinnymi. - Inaczej np. ustawiamy relacje między pracownikiem a pracodawcą jeśli chodzi o procedurę rozstrzygania wniosków o zmianę organizacji czasu pracy - powiedziała.

Gość "Sygnałów dnia" przypomniał, że konsultowana ustawa to dawno zapowiadana inicjatywa prezydenta, a o niektórych jej elementach mówiono już przy okazji uchwalania urlopów rodzinnych. Zabrakło jednak czasu na ich przedyskutowanie. - Sejm bardzo się spieszył, żeby uchwalić ustawę ze względu na matki pierwszego kwartału - wyjaśniła minister.

Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Irena Wóycicka
Data emisji: 24.12.2014
Godzina emisji: 8.15
fc/asz

>>>Zapis całej rozmowy