Wietrzna ospa to nie jest błaha choroba

Data publikacji: 21.01.2015 18:51
Ostatnia aktualizacja: 21.01.2015 18:51
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Od stycznia w Stanach Zjednoczonych ponad sto dzieci w kilkunastu stanach zachorowało na odrę.
Od stycznia w Stanach Zjednoczonych ponad sto dzieci w kilkunastu stanach zachorowało na odrę., Autor - Glow Images/East News

POSŁUCHAJ

Brak szczepień na ospę wietrzną naraża dzieci na niebezpieczeństwo (Popołudnie z radiową Jedynką)

Liczba zachorowań na ospę rośnie i grozi nam wręcz epidemia. A wielu rodziców świadomie nie szczepi swych dzieci. Czy zdają sobie sprawę na co je narażają?

Modne ostatnio stało się organizowanie tzw. ospa party, czyli spotkań dzieci zdrowych z chorymi na ospę wietrzną. Rodzice chcą, aby te zdrowe dzieci zachorowały na ospę i się na nią uodporniły. Specjaliści alarmują, że to najgorszy z możliwych sposobów na uodpornienie się na tę chorobę.
Marek Posobkiewicz, Główny Inspektor Sanitarny,  wymienia wiele chorób, jakie ospa może spowodować, wśród nich zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowych czy zapalenie mózgu. Ostrzega, że choć zazwyczaj dzieci przechodzą ospę dość lekko, to zawsze trzeba liczyć się z powikłaniami i w efekcie ze zgonem. Szczepić się powinno się także dzieci z grup ryzyka, np. chorych na HIV, dzieci z obniżoną odpornością lub z białaczką limfatyczną.
Igor Radziewicz-Winnicki - wiceminister zdrowia poinformował, że powstaje projekt rozszerzenia listy powszechnych szczepień. Niestety, wymaga to zmian ustawowych, więc sprawa jest w rękach posłów. - Przy kwotach, jakimi operuje Narodowy Fundusz Zdrowia to nie są duże kwoty, bo sumy około stu milionów złotych przy budżecie na poziomie 60 miliardów to są sumy akceptowalne - mówi wiceminister. Zwraca uwagę, że świadome narażanie dziecka podczas ospa party, to źle rozumiane dobro dziecka i brak zdrowego rozsądku. On jako pediatra widział przypadki śmierci dzieci spowodowane powikłaniami po ospie wietrznej.

Ewa Augustynowicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH zwraca uwagę, by dorosłe osoby, które nie chorowały na ospę zainteresowały się swoją odpornością. Bo w każdej populacji jest pewien procent nastolatków i dorosłych nieuodpornionych na wirusa ospy. To ten sam wirus, który wywołuje półpaśca.

Prowadziła: Przemysław Szubartowicz
Goście: Ewa Augustynowicz - Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH, Igor Radziewicz-Winnicki - wiceminister zdrowia, Marek Posobkiewicz - Główny Inspektor Sanitarny
Data emisji : 21.01.2015
Godzina emisji: 16.25

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.