Co roku w Polsce giną tysiące osób. Czy łatwo je odszukać?

Data publikacji: 20.04.2015 17:34
Ostatnia aktualizacja: 20.04.2015 20:48
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne, Autor - policja.pl

POSŁUCHAJ

Skuteczność poszukiwania zaginionego zależy od wielu czynników, m.in. od tego jak szybko rozpocznie się dochodzenie (Jedynka/Debata dnia)

W 2014 roku zgłoszono zaginięcie ponad 20 tys. ludzi. To o ponad 1,2 tys. więcej niż rok wcześniej. Ich odnajdowanie staje się coraz bardziej skuteczne.

Poszukiwaniem zaginionych zajmuje się policja, ale także Fundacja Itaka. W wielu przypadkach, to właśnie ta organizacja otrzymuje od społeczeństwa informacje kluczowe dla dochodzenia. - Wydaje mi się, że ludzie bardziej ufają fundacji niż służbom - zauważa w "Debacie dnia" Sylwia Kaczan z Itaki. Przyznaje jednak, że fundacja doszła już "do stabilnego etapu we współpracy z nimi”.

Od 2013 roku w Komendzie Głównej Policji działa Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych odpowiedzialne za koordynację, analizę i bezpośrednie poszukiwanie osób zaginionych w całym kraju. Policja wprowadziła też specjalnie opracowane procedury postępowania, m.in. zdefiniowała trzy kategorie zaginięć - opowiada Iwona Kuc z KGP.

Jak wykazała kontrola NIK, ten system jest dobrze skonstruowany. Jeśli zdarzają się nieprawidłowości, to raczej z powodu błędu człowieka - wyjaśnia Paweł Biedziak, rzecznik Najwyższej Izby Kontroli.

Jakie to błędy i o czym należy pamiętać zgłaszając zaginięcie? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Tytuł audycji: Debata Dnia
Prowadził:
Marek Mądrzejewski
Goście:
Iwona Kuc z KGP, Paweł Biedziak, rzecznik NIK, Sylwia Kaczan z Fundacji Itaka
Data emisji:
20.04.2015
Godzina emisji:
16.25

iz/ag

Folder ulubione
Folder ulubione
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.