Henryka Krzywonos: gdy zatrzymałam tramwaj, ludzie bili brawo

Data publikacji: 17.08.2015 14:47
Ostatnia aktualizacja: 25.08.2016 11:32
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
15 sierpnia 1980 w pobliżu Opery Bałtyckiej w Gdańsku Henryka Krzywonos (pierwsza z prawej) zatrzymała prowadzony przez siebie tramwaj
15 sierpnia 1980 w pobliżu Opery Bałtyckiej w Gdańsku Henryka Krzywonos (pierwsza z prawej) zatrzymała prowadzony przez siebie tramwaj, Autor - Janusz Uklejewski/PAP/CAF

POSŁUCHAJ

Kronika narodzin Solidarności - odc. 6. (Sygnały dnia/Jedynka)

- Odwróciłam się do pasażerów i powiedziałam, że dalej nie pojedziemy, bo chcę, żebyśmy stanęli razem ze stocznią. Ludzie zaczęli bić brawo, co tylko utwierdziło mnie w mojej decyzji - mówi była motornicza.

Tego samego dnia co tramwaj Henryki Krzywonos, 15 sierpnia 1980 roku, stanęła również produkcja w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni. Strajkiem kierował Andrzej Kołodziej, dla którego miał to być... pierwszy dzień pracy w zakładzie. - Każdy miał zrobić strajk w swoim zakładzie pracy. Nikt nie uwzględnił takiego przypadku jak mój. Niemniej, jak każdy, to każdy - wspomina były działacz Solidarności.

Czytaj więcej >>>
solidarność663flickr.jpg
36. rocznica Sierpnia '80

Ludzie praktycznie od razu zaczęli się solidaryzować ze strajkującymi i pomagać sobie nawzajem, np. podwożąc samochodami czekających na przystankach oraz stoczniowcom. -Alina Pieńkowska wzięła worek i zaczęła chodzić po mieszkaniach, żeby zbierać jedzenie. Ludzie chętnie się dzielili, tym co mieli w lodówkach, przynosili też spontanicznie prowiant pod stocznię - tłumaczy Bogdan Borusewicz.

Z audycji dowiesz się również, jak brzmiały początkowe postulaty stoczniowców i jaka była jedna z pierwszych reakcji władz na strajk.

Przygotowała: Katarzyna Pilarska

Data emisji: 17.08.2015

Godzina emisji: 7.50

pg/tj

Noc z reportażem
Noc z reportażem
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.