Częścią strajków było też zwątpienie
Data publikacji: 21.08.2015 11:03
Ostatnia aktualizacja: 25.08.2016 11:27
Strajkujący byli skazani na rozłąkę ze swoimi rodzinami , Autor - Leonard Szmaglik/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0
POSŁUCHAJ
Kronika narodzin Solidarności - odc. 10. (Sygnały dnia/Jedynka)
- Kiedy przychodziła noc, w ludziach budziły się wątpliwości. Tym bardziej, że całe Wybrzeże było objęte blokadą informacyjną - przypomina Andrzej Trzeciak, kustosz Europejskiego Centrum Solidarności.
Do zamkniętych w zakładach nie docierały informacje z zewnątrz. Nie wychodziły też informacje od nich. Stawali się podatni na plotki.
36. rocznica Sierpnia '80
- Na przykład o desancie wojskowym od strony morza. Strajkujący mieli w pamięci grudzień 1970 roku. Pamiętali słowa Zenona Kliszki, że stocznię można zbombardować - dodaje Trzeciak.
Było również wiele momentów zwątpienia ze względu na rozłąkę z rodzinami. Dlatego ludzie starali się organizować, wymyślać sobie zajęcia, a nawet robić innym psikusy...
Przygotowała: Katarzyna Pilarska
Data emisji: 21.08.2015
Godzina emisji: 7.50
"Kronika narodzin Solidarności" została wyemitowana w "Sygnałach dnia".
tj/pg
Najczęściej czytane
Eureka
