22 sierpnia 1980 roku Tadeusz Mazowiecki i Bronisław Geremek przywieźli do Stoczni Gdańskiej skierowany do władz PRL apel warszawskich intelektualistów o podjęcie rozmów ze strajkującymi, tzw. Apel 64. - Na szczęście Geremek miał samochód, co wtedy nie było to częste, razem pojechali do stoczni - mówił Henryk Wujec.
Intelektualiści podjęli się sformowania grupy doradców wspierających strajk. Komisja została formalnie powołana 24 sierpnia 1980. - Bogdan Borusewicz i inni kazali mi odebrać od nich pismo i podziękować, niech wracają do Warszawy. Ja zdecydowałem, że zostają, że będą nam pomagać - tłumaczył Lech Wałęsa.
Cel apelu był konkretny. - Intelektualiści wykonali gest, gdy zauważyli, że mają do czynienia z autentyczną reprezentacją robotnicza. Chcieli przekonać władze do podjęcia rozmów – wyjaśnił Andrzej Trzeciak, kustosz Europejskiego Centrum Solidarności.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Następnego dnia apel podpisuje 200 osób, a do strajku dołączają się kolejne przedsiębiorstwa...
Przygotowała: Katarzyna Pilarska
Data emisji: 24.08.2015
Godzina emisji: 7.50
"Kronika narodzin Solidarności" została wyemitowana w "Sygnałach dnia".
W relacji zostały wykorzystane fragmenty wypowiedzi Tadeusza Mazowieckiego z filmu "Solidarność. Czas spotkania" w reżyserii Anny Marii Mydlarskiej.
tj/asz
Apel 64 - bez wsparcia intelektualistów nie byłoby Solidarności - Jedynka - polskieradio.pl