- Okupowanie mównicy sejmowej jest wbrew regulaminowi Sejmu, ale trzeba wziąć pod uwagę, że przyczyną tej okupacji było niezgodne z regulaminem wykluczenie z obrad posła Szczerby. To była pomyłka marszałka Kuchcińskiego, który mógł się przyznać do błędu, ale pod wpływem Jarosława Kaczyńskiego zdecydował się na zwarcie, wyprowadził klub PiS do Sali Kolumnowej i nagle ten klub zmienił się w posiedzenie Sejmu. I to nie jest akceptowalne - stwierdziła posłanka PO Izabela Leszczyna.
Poseł PiS Łukasz Schreiber liczy na refleksję ze strony opozycji. - Można różnie oceniać wykluczenie posła Szczerby, ale nie to jest problemem. Problemem jest nieadekwatny i nieregulaminowy sposób reakcji ze strony opozycji. Marszałek na sali plenarnej jest arbitrem i ma uprawnienia, z których może korzystać. W Parlamencie Europejskim także dochodzi do wykluczania posłów. Po raz pierwszy od 1989 r. zdarzyło się, by jakaś siła nie tylko okupowała mównicę, ale także zagrodziła drogę do fotela marszałka Sejmu. W tej sytuacji przeniesienie obrad do Sali Kolumnowej było konieczne.
Posłanka ruchu Kukiz 15 Agnieszka Ścigaj także oczekuje na refleksję, ale u obu stron sporu.- Polacy chcą spokoju, chcą byście pracowali i rozwiązywali ich sprawy, a nie wyszukiwali sobie wydumane problemy - oceniła posłanka.
Izabela Leszczyna nie zgodziła się z opinią posłanki Ścigaj, że obecna kłótnia w Sejmie jest o błahostki. - Została złamana konstytucja w momencie, gdy marszałek Kuchciński nie przestrzegał regulaminu. Wystarczy przegłosować budżet zgodnie z regulaminem Sejmu i z konstytucją - mówiła posłanka PO.
W dalszej części "Debaty Jedynki" goście odnieśli się do złożonej w ubiegłym tygodniu przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego propozycji przywilejów dla sejmowej opozycji.
- Propozycja pakietu demokratycznego, polegającego m.in. na tym, by na co piąte posiedzenie Sejmu porządek obrad był ustalany przez opozycję, leży na stole - podkreślał poseł Schreiber. - Brytyjski model działania opozycji w parlamencie jest do przeniesienia na naszą polską scenę - dodał przedstawiciel PiS.
- Model brytyjski oparty jest na jednoosobowych okręgach wyborczych (JOW), dlatego możliwe jest tam wybranie jednego lidera opozycji - zauważyła posłanka Ścigaj. Zaś w ocenie posłanki Leszczyny propozycja Jarosława Kaczyńskiego jest niedorzeczna i ma na celu skłócenie opozycji.
Jak pakiet demokratyczny mógłby pozytywnie wpłynąć na prace w polskim parlamencie? Jakie zadania i prawa miałby lider opozycji? Dlaczego w 2010 roku PO nie wprowadziła pakietu demokratycznego? Więcej w nagraniu audycji.
Tytuł audycji: "Debata Jedynki"
Prowadzi: Marek Mądrzejewski
Goście: Łukasz Schreiber (Prawo i Sprawiedliwość), Agnieszka Ścigaj (Kukiz 15), Izabela Leszczyna (Platforma Obywatelska)
Data emisji: 27.12.2016
Godzina emisji: 17.24
ab/ei