To ważny krok w kierunku prowadzenia badań naukowych w pierwszym tego typu laboratorium na Bliskim Wschodzie. SESAME powołano do życia pod auspicjami UNESCO. Skupia: Bahrajn, Cypr, Egipt, Iran, Izrael, Jordan, Pakistan, Autonomię Palestyńską i Turcję.
Celem organizacji jest stworzenie światowej klasy centrum naukowego dla regionu umożliwiając międzynarodową współpracę naukową ponad podziałami politycznymi, co było wielkim wyzwaniem! W założeniach przypomina ideę, która towarzyszyła powstaniu Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN pod Genewą po II wojnie Światowej.
SESAME to angielski akronim od nazwy "Promieniowanie Synchrotronowe dla Badań Naukowych i Zastosowań na Bliskim Wschodzie" i jest akceleratorem wykorzystującym promieniowanie synchrotronowe krążących elektronów do wielorakich badań własności materii: od medycyny i biologii, poprzez inżynierię materiałową, fizykę i chemię, ochronę zdrowia ekologię aż po rolnictwo i archeologię. To także przyszłe pole działania dla polskich naukowców.
O centrum i o kulisach naukowej dyplomacji, czyli nawiązywaniu współpracy badawczej między krajami skonfliktowanymi politycznie w zapalnym regionie świata będzie mówił prof. Maciej Nałęcz (Instytut Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego) do niedawna wieloletni Dyrektor Departamentu Nauk Podstawowych i Inżynieryjnych w UNESCO w Paryżu, który utworzył pod auspicjami UNESCO pierwsze w Afryce i na Bliskim Wschodzie centrum badań strukturalnych SESAME w Jordanii.
Na "Eurekę" we wtorek (14.02) o godz.19.10 zaprasza Dorota Truszczak.
ab/gs
SESAME w Jordanii jak naukowe centrum CERN pod Genewą - Jedynka - polskieradio.pl