Oba te cele udało się osiągnąć, ale po 1989 roku działacze SW byli zepchnięci na margines życia politycznego. Na powrót organizacji do głównego nurtu historycznego trzeba było czekać de facto do obecnej rocznicy.
Kornel Morawiecki przyznaje, że jest zbudowany tym, co obecnie dzieje się wokół dawnych członków SW. - Dzisiaj byliśmy odznaczani przez pana prezydenta, honorowani - mówi. Wspomina, że w 1981 roku chcieli podtrzymać opór społeczny. - Obecnie chcemy przywrócić prawdę, że naród bez solidarności, społeczeństwo egoistów nie ma szans rozwoju, ani przydawania się innym. Niestety, te 25 lat transformacji było czasem wielkiego indywidualizmu - ocenia były opozycjonista. Jego zdaniem brakuje solidaryzmu społecznego.
Andrzej Myc wspomina, jak wyglądały kontakty z Solidarnością, a szczególnie jej liderem we Wrocławiu Władysławem Frasyniukiem. Podkreśla, że nie było jednego wydarzenia, które doprowadziło do rozejścia się dróg obu organizacji. Chcieli też pokazać, że nie zajmują się jedynie drukowaniem ulotek.
Andrzej Kołodziejski przyznaje, że ówczesne kierownictwo Solidarności chciało wpisać się w łagodzenie oporu, zaniechać demonstracji ulicznych i skłaniało się do zaprzestania tworzenia struktur konspiracyjnych.
Co uczestnicy debaty sądzą o obradach Okrągłego Stołu? Dlaczego nie zaprzestali działalności, kiedy wydawało się, że ówczesne władze opanowały sytuację i spacyfikowało społeczeństwo? Czy członkowie Solidarności Walczącej byli gotowi walczyć z bronią w ręku? Posłuchaj całej debaty.
Tytuł audycji: Debata Jedynki
Prowadzi: Wojciech Dąbrowski
Goście: Kornel Morawiecki (założyciel i lider Solidarności Walczącej, poseł na Sejm i marszałek senior), Andrzej Kołodziej (przywódca strajku w stoczni im. Komuny Paryskiej w sierpniu 1980 roku, działacz SW, opozycjonista), Andrzej Myc (jeden z założycieli i członek władz SW, obecnie emerytowany pracownik naukowy, na co dzień mieszkający w USA)
Data emisji: 21.06.2017 r.
Godzina emisji: 17.23
ag/mz
Solidarność Walcząca: była w nas determinacja - Jedynka - polskieradio.pl