Jak zastrzec swój dowód tożsamości w banku?

Data publikacji: 09.12.2009 08:40
Ostatnia aktualizacja: 09.12.2009 08:40
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

POSŁUCHAJ

POSŁUCHAJ

Banki uczestniczą w Systemie "Dokumenty Zastrzeżone". To centralna baza danych, gdzie przechowywane są informacje o zgubionych lub skradzionych dokumentach tożsamości.

Tylko w ubiegłym roku Policja zanotowała ponad 19 tysięcy przypadków posługiwania się dokumentami innej osoby i ponad 30 tysięcy przypadków podrabiania dokumentów tożsamości. W tym samym czasie w Bankach odnotowano ponad 12 tys. prób dokonania oszustw z użyciem skradzionych lub podrobionych dokumentów na ogólną kwotę ponad 320 mln. złotych. Każdego dnia przestępcy podejmują kilkadziesiąt prób posłużenia się cudzym dokumentem, przy różnego rodzaju transakcjach. A wobec nasilających się prób wyłudzeń z wykorzystaniem cudzej tożsamości, samo zgłoszenie utraty dokumentów na Policji czy w urzędzie już nie wystarcza! Banki uczestniczą w Systemie "Dokumenty Zastrzeżone". To centralna baza danych, gdzie przechowywane są informacje o zgubionych lub skradzionych dokumentach tożsamości. I o tym Justyna Golonko i Małgorzata Jędrusik z PKO BP

Justyna Golonko: Dla własnego bezpieczeństwa oraz ochrony swojego mienia w momencie gdy stracimy dowód osobisty powinniśmy jak najszybciej zgłosić to do banku i zastrzec tam dokumenty.

Małgorzata Jędrusik z PKO BP: Owszem, bo odpowiedzialność banku za środki zdeponowane na rachunku rozpoczyna się z chwilą przyjęcia od klienta dyspozycji o dokonaniu zastrzeżenia. Klient banu ma dwie możliwości zgłoszenia takiego zastrzeżenia. Może osobiście udać się do dowolnego oddziału, tam wypełnić wniosek i na podstawie tego pracownik rejestruje zgłoszenie w systemie informatycznym. Może również zgłosić zastrzeżenie telefonicznie za pośrednictwem infolinii.

J.G.: Co daje ten System i jakie dokumenty możemy tam zastrzec?

M.J.: System „Dokumenty Zastrzeżone” daje przede wszystkim gwarancje, że nikt nie podszyje się pod tożsamość klienta. Zdeponowane środki w banku będą nadal bezpieczne. Można zastrzec czeki, oraz blankiety czekowe wydane do rachunku bieżącego, książeczki oszczędnościowe zarówno z wkładem płatnym na żądanie tzw. książeczki obiegowe jak i książeczki mieszkaniowe. Można również zastrzec u nas rachunki bankowe i dokumenty tożsamości.

J.G.: A czy za takie zastrzeżenie trzeba zapłacić?

M.J.: Tak, ale nie za każde zastrzeżenie klient płaci. Klient nie płaci za zastrzeżenie książeczki oszczędnościowej, rachunku bankowego. Płaci natomiast za dokonanie zastrzeżenia dokumentów tożsamości a także za zastrzeżenie czeku i blankietu czekowego do rachunku bieżącego.

J.G.: I co ważne to zastrzeżenie dociera niemalże w czasie rzeczywistym do pozostałych uczestników tego sytemu, czyli do banków?

M.J.: Owszem banki są czynnym uczestnikiem tego sytemu, mogą zarówno rejestrować jak i odbierać zastrzeżenia z innych banków. Informacja o zastrzeżeniu dociera także do Poczty Polskiej i policji.


Ze względu na bardzo ważny społecznie aspekt funkcjonowania Systemu Dokumenty Zastrzeżone banki apelują do wszystkich gmin - aby włączyły się do tej inicjatywy. Taka współpraca opiera się na umieszczaniu w urzędach powiatowych, miejskich i gminnych materiałów informujących, o tym, dlaczego, jak i gdzie osoby poszkodowane mogą zastrzec utracone dokumenty tożsamości. Takie drukowane materiały samorządy są przesyłane ze Związku Banków Polskich.

Tak to bywało
Tak to bywało
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.