Dramat, który niesie ze sobą dobro

Data publikacji: 08.05.2018 09:25
Ostatnia aktualizacja: 08.05.2018 09:36
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne, Autor - Ramona Heim/Shutterstoc

POSŁUCHAJ

Z Iwoną Lis rozmawiała Agata Puścikowska (Życia rysy/Jedynka)

Historia Iwony Lis pokazuje, że wielki dramat można przekuć w wielkie działanie. Mijają kolejne lata od wypadku samochodowego, w którym straciła swoje nienarodzone jeszcze dziecko.

- Wypadek wydarzył się nie z naszej winy. Podróżowaliśmy samochodem, ktoś w nas uderzył. Cudem uszłam z życiem. Miałam połamane nogi, rękę, żebra, doznałam krwotoku wewnętrznego. To było tragiczne wydarzenie, które zaważyło na moim dalszym życiu – mówiła w rozmowie z Agatą Puścikowską. 

Iwona Lis dochodziła do siebie przez pięć lat. W tym czasie otrzymała ogromne wsparcie ze strony rodziny, ale nie ze strony psychologa. - Myślę, że gdybym otrzymała wsparcie merytoryczne, którego wtedy potrzebowałam, doszłabym do siebie szybciej - uważa.

Teraz Iwona Lis sama pomaga poszkodowanym w wypadkach. Jej fundacja Forani swoim podopiecznym daje wsparcie, którego sama nie mogła doświadczyć. Jak mówi, duch jej nienarodzonej córki Ani czuwa nad nią i całą fundacją.  

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Tytuł audycji: Życia rysy w paśmie Twarzą w twarz

Gość: Iwona Lis (psycholog, fundacja Forani)

Data emisji: 7.05.2018

Godzina emisji: 20.14

abi/kh

W samo południe
W samo południe
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.