Ekspert odniósł się do wyników ostatniego sondażu dla BFM TV dotyczącego popularności prezydenta Francji. Pozytywnie o prezydenturze Emmanuela Macrona wypowiedziało się 12 procent ankietowanych. Z kolei w październiku sondaż dla "Le Figaro" wykazał, że nowy prezydent nie cieszy się większym poparciem niż kilka lat temu Francois Hollande.
- Można porównywać ten wynik do wyniku, który osiągnął Francois Hollande w ostatnich latach swojej prezydentury. Nie stosujmy jednak takiej kalki. Macron jest dynamiczny, skłonny, by się zmienić. Spodziewałbym się, że będzie gotowy, by dokonać zwrotu, który niekoniecznie musi być zmianą w polityce. Francuzi go nie lubią przez styl, to jak się komunikuje. Obiecywał kontakt z obywatelami, a zaraz stworzył model, gdzie on jest na szczycie. Taki prezydent dla bogatych - stwierdził dr Zerka.
Według eksperta, dla prezydenta Francji szansą na to, by zmienić kierunek swojej polityki jest protest "żółtych kamizelek". - On może zostać wykorzystany przez Macrona. Już ogłosił, że zorganizuje konsulatcje społeczne. Wtedy może wrócić ten "stary, dobry" Macron - dodał dr Zerka.
W audycji poruszono też kwestie protestów w Budapeszcie i tajemniczej śmierci siedmiolatki w szpitalu w Teksasie.
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadzący: Grzegorz Ślubowski
Goście: dr Paweł Zerka (Europejska Rada Spraw Zagranicznych), dr Marek Szopski (Uniwersytet Warszawski).
Data emisji: 18.12.2018
Godzina emisji: 19.13
pz/abi
Ekspert: Macron może jeszcze zmienić swoją politykę. Nie można porównywać go do Hollande'a - Jedynka - polskieradio.pl