Zmiany w systemie emerytalnym. Czy usatysfakcjonują odbiorców świadczeń?

W 2013 roku koalicja PO-PSL drastycznie ograniczyła działalność OFE, a TK uznał, że zgromadzone na indywidualnych kontach pieniądze nie są własnością konkretnych Polaków. Wreszcie ówczesne władze podniosły wiek emerytalny do 67. roku życia dla kobiet i mężczyzn. Donald Tusk tłumaczył wówczas, że jeśli chcielibyśmy podtrzymać wiek emerytalny, to należałoby podnieść VAT na wszystkie produkty aż o 8 punktów proc. Po przejęciu władzy przez partię Jarosława Kaczyńskiego przywrócono wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Teraz rząd Mateusza Morawieckiego wprowadza 1100 zł 13. emerytury oraz PPK – Pracownicze Programy Kapitałowe.

Polityk PO Janusz Cichoń powiedział, że jego zdaniem reformy PiS nie są wystarczające. – Niestety brakuje zachęt do wydłużania aktywności zawodowej. 13. emerytura powinna być premią za pozostanie w pracy – mówił gość audycji.

Z tym zarzutem nie zgodziła się przedstawicielka PiS prof. Józefa Hrynkiewicz. – W obecnym systemie emerytalnym istnieje zachęta do wydłużenia pracy – pieniądze, które składamy w ZUS są bardzo dobrze oprocentowane.  Dziś nigdzie nie ma takiej waloryzacji jak w ZUS – przyznała.

Z kolei Jarosław Porwich z partii Wolni i Solidarni wystąpił z propozycją wprowadzenia emerytury stażowej. – Dziś bardzo często jest tak, że osoba, która przepracowała 20 lat, a osiągnęła wiek emerytalny, otrzymuje emeryturę. A osoba, która przepracowała 40 lat, a nie osiągnęła wieku emerytalnego, nie może otrzymać emerytury. Powinniśmy bardzo mocno popracować w tym temacie - radził.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Tytuł audycji: Debata Jedynki

Rozmawiał: Antoni Trzmiel

Goście: prof. Józefa Hrynkiewicz (PiS), Janusz Cichoń (PO), Jarosław Porwich (WiS)

Data emisji: 11.03.2019

Godzina emisji: 18.05

abi/kd