Polska zablokowała na unijnym szczycie wprowadzenie zapisu dotyczącego zobowiązania UE do osiągnięcia pełnej neutralności klimatycznej do 2050 r., oznaczającej ogromną redukcję emisji gazów cieplarnianych. Zgodnie z założeniami nowego ekocelu kraje Wspólnoty za nieco ponad 30 lat powinny pochłaniać dokładnie tyle dwutlenku węgla, ile emitują. Jak argumentuje rząd Mateusza Morawieckiego, ambitne założenia klimatyczne UE uderzają w gospodarkę państw, w których energia elektryczna pozyskiwana jest w wyniku spalania węgla.
Jak wynika z "Global Carbon Budget 2017", raportu opracowanego przez 76 naukowców z 57 instytucji, Polska w 2017 r. wyemitowała 26,6 mln ton CO2, co stanowi w skali świata 0,9 proc. i daje jej 21. miejsce w rankingu. W Europie największymi "kopciuchami" są Niemcy (799 mln ton) i Wielka Brytania (385 mln ton), zaś w wymiarze globalnym przodują tu Chiny, Stany Zjednoczone i Indie, które dwa lata temu wyemitowały odpowiednio 9839 (27 proc. w skali światowej), 5270 (15 proc.) i 2467 (7 proc.) mln ton dwutlenku węgla.
Gabriela Lenartowicz (Platforma Obywatelska) podkreśliła, że konkluzje państw Unii Europejskiej, co do ograniczenia emisji CO2 są skierowane do wszystkich krajów członkowskich. - To nie jest tak, że tylko my mamy się ograniczać. Muszą to zrobić wszyscy należący do Unii. Założeniem jest bowiem to, by dać przykład. To ma być nasza, czyli unijna oferta na następny szczyt klimatyczny, który odbędzie się w grudniu i podczas którego nastąpi podsumowanie realizacji działań w zakresie ochrony klimatu, wypracowanych na podstawie paryskiego porozumienia - powiedziała posłanka.
Zdaniem Krzysztofa Lipca (Prawo i Sprawiedliwość) Polsce niepotrzebne są radykalne restrykcje w zakresie emisji CO2, bo już od dłuższego czasu dba o ochronę środowiska. - To przecież rząd PiS wprowadził program "Czyste powietrze". Z całą pewnością przyczyni się on do tego, by zrealizować wszystkie wskaźniki nakazujące redukcję emitowania dwutlenku węgla. Natomiast Polska zablokowała przedłożony pakiet dotyczący celów klimatycznych dlatego, że ciężar związany z poniesionymi kosztami ochrony klimatu i wprowadzania nowoczesnej energetyki musi być rozłożony sprawiedliwie - zaznaczył poseł.
Według Józefa Brynkusa (Kukiz’15) "na całą sprawę trzeba spojrzeć zarówno globalnie, jak i lokalnie". - Wiadomo, że ograniczenie emisji dwutlenku węgla w jednym kraju nie spowoduje poprawy klimatu. Wystarczy, że np. na Filipinach wybuchnie wulkan, który wyrzuci do atmosfery o wiele więcej CO2 i innych zanieczyszczeń niż Polska wyprodukuje ich przez kilkadziesiąt lat. Tyle tylko, że musimy też zadbać o własne środowisko. Nie możemy patrzeć wyłącznie na sprawę wyłącznie szeroko, ponieważ to nas dotyka bezpośrednio - przypomniał. Dodał, że "w przekonaniu ruchu Kukiz’15 Polska powinna wypowiedzieć pakiet klimatyczny przyjęty w 2008 r., bo to rozwiązanie fatalne z punktu widzenia naszej gospodarki". - Traktowane jest jako oręż w walce o charakterze ekonomiczno-politycznym z nowymi krajami w UE, w tym z Polską - stwierdził.
Jacek Żalek (Porozumienie) podkreślił, że w związku z debatą, jak wytworzyła się po ostatnim unijnym szczycie w sprawie ochrony klimatu, powinniśmy się skoncentrować na tym, co w Polsce najbardziej niekorzystnie wpływa na środowisko. - U nas największym problemem jest palenie śmieci w starych, wysłużonych, pochodzących z lat 50. i 60. ubiegłego wieku piecach. O jego rozwiązaniu trzeba pomyśleć, natomiast patrząc w szerszym wymiarze, ograniczenia narzucane przez UE są dla nas niesprawiedliwe. Po pierwsze, jesteśmy spadkobiercami przestarzałej energetyki po okresie PRL-u, kiedy nie inwestowano w nowe technologie. Po drugie, kraje zachodnioeuropejskie, np. Niemcy, stać na to, by ponosić koszty ograniczania emisji CO2, bo są bogate. My, aby im dorównać w tej kwestii, musimy ponieść duże nakłady finansowe - powiedział.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
Tytuł audycji: Debata Jedynki
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Goście: Krzysztof Lipiec (PiS), Gabriela Lenartowicz (PO), Józef Brynkus (Kukiz'15), Jacek Żalek (Porozumienie)
Data emisji: 27.06.19
Godzina emisji: 18.05
bb/
"Debata Jedynki". Krzysztof Lipiec: ciężar związany z kosztami ochrony klimatu musi być rozłożony sprawiedliwie - Jedynka - polskieradio.pl