Pirxa i Solarisa trzeba szukać miedzy nosem Pegaza a Delfinem, ale będzie je trudno znaleźć. Świecą dość słabo. Solaris jest aktualnie dostrzegalna z Polski wieczorami przy pomocy lornetki lub amatorskiego teleskopu. Z kolei planeta ma masę i rozmiary zbliżone do Jowisza i na tle gwiazdy jest niewidoczna.
Każde państwo miało jedną planetę do nazwania
Konkurs, z okazji swojego stulecia zorganizowała Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU), zrzeszająca zawodowych astronomów z całego świata. Każdemu krajowi na świecie przypisano jeden układ planetarny, dla którego dane państwo prowadziło własny konkurs.
Polsce przypadł układ BD+14 4559, w którym znajduje się planeta odkryta w ramach toruńsko-pensylwańskiego programu poszukiwania planet pozasłonecznych. Zespół polskich astronomów pracował w składzie: prof. Andrzej Niedzielski, dr Grzegorz Nowak, dr Monika Adamów, prof. Aleksander Wolszczan.
Stanisław Lem triumfuje
Wybrana w konkursie nazwa Solaris nawiązuje do tytułu powieści Stanisława Lema (1921-2006), najsłynniejszego polskiego pisarza science-fiction. W powieści wydanej w 1961 roku Solaris to planeta pokryta przez olbrzymi ocean. Jednak w konkursie IAU100 NameExoWorlds nazwę tę nadano gwieździe. Z kolei Pirx jest postacią z twórczości Lema, znaną np. ze zbioru opowiadań "Opowieści o pilocie Pirxie". Autorem propozycji Solaris/Pirx jest Eryk Nowik z miejscowości Siemiatycze. W odwrotnej kolejności propozycję nadesłał także Piotr Kancerek z miejscowości Włoszczowa. Nazwy wyłonione w konkursie mają status oficjalnych i będą używane równolegle z oznaczeniami naukowymi obiektów.
Eryk Nowik, który jest informatykiem jest też miłośnikiem prozy Stanisława Lema. - Początkowo po głowie chodziły mi inne nazwy, ale w końcu zdecydowałam się na te - mówi w radiowej Jedynce. Wierzy, że kiedyś będzie możliwa podróż na Pirxa, choć obecnie uważa się, że jest to niemożliwe. - Ale kiedyś uważano, że nie może latać przedmiot cięższy od powietrza. Aż pojawili się bracia Wright, którzy o tym nie wiedzieli i skonstruowali samolot - mówi Eryk Nowik.
Ostatecznie nazwę wybrała IAU
Według procedury konkursu, ostateczna decyzja w sprawie nazwy należała do Międzynarodowej Unii Astronomicznej. Ta nie zdecydowała się zaakceptować nazw Geralt/Ciri (to postaci z cyklu wiedźmińskiego Andrzeja Sapkowskiego), na które zagłosowało najwięcej internautów (ponad 53 proc., ponad 47 tys. głosów). Wybrała duet Solaris/Pirx, na który oddało głosy niespełna 16 proc. internautów (blisko 14 tys. głosów).
Przewodniczący krajowego komitetu konkursowego dr Krzysztof Czart mówi, że unia zakwestionowała wybór internautów z tego względu, że Geralt i Ciri to znaki towarowe. - Punkt regulaminu mówił, że nie mogą to być nazwy, które są przede wszystkim znane jako znaki towarowe. Natomiast nasz komitet krajowy uważa, że nazwy Geralt i Ciri są przede wszystkim w Polsce znane jako postacie z książek, a nie jako znaki towarowe" - wyjaśnia.
Naukowcy chwalą wybór nazw
Prof. Andrzej Niedzielski z UMK w Toruniu nie uważa się za łowce planet. Chwali wybór. - Dokładnie na taką propozycję głosowałem. Lem jest jednym z moich ulubionych autorów science-fiction, więc bardzo się cieszę. Choć jestem też fanem prozy Sapkowskiego - zastrzega.
Prof. Jarosław Włodarczyk chwali wybór. Podkreśla, że Solaris i Pirx mają swoją markę ugruntowaną w Polsce, dobrze również wymawiają się za granicą. - Choć były też kulinarne nazwy, typu bigos i pierogi - śmieje się. Było uzasadnienie, że to było najważniejsze, co wnieśliśmy do kultury światowej.
Posłuchaj całej audycji.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadzi: Dorota Truszczak
Goście: Eryk Nowik, prof. Andrzej Niedzielski (UMK w Toruniu), dr Krzysztof Czart (polski koordynator konkursu), prof. Jarosław Włodarczyk (członek jury, historyk astronomii)
Data emisji: 17.12.2019 r.
Godzina emisji: 19.06
ag
Pirx i Solaris to nazwy planety i gwiazdy odkrytych przez Polaków - Jedynka - polskieradio.pl