Od dziś (4 maja) wyczynowi sportowcy, ale też amatorzy mają nieco większe możliwości trenowania. Rząd znosi część ograniczeń spowodowanych pandemią koronawirusa. Przede wszystkim otwarte zostają Ośrodki Przygotowań Olimpijskich w Spale i Wałczu; mogą też wznowić treningi zespoły piłkarskiej ekstraklasy i żużlowej ekstraligi. Wszystko jednak wciąż obwarowane jest licznymi ograniczeniami, m.in. piłkarze i wszystkie inne osoby związane z ekstraklasą muszą przejść 14-dniową kwarantannę. Ponadto, jednorazowo w treningu nie może uczestniczyć więcej niż 14 osób. Od przyszłego poniedziałku ta liczba ma wzrosnąć do 25 osób.
Sportowcy amatorzy mogą natomiast od dziś korzystać z boisk na świeżym powietrzu, ale maksymalnie może na nich jednocześnie przebywać 6 osób plus ewentualnie osoba prowadząca zajęcia. Otwarte zostaną też strzelnice, stadniny koni czy tory gokartowe.
- Zorganizowanego sportu brakuje mi bardzo, ale rozumiem sytuację i nic w tej sprawie nie można zrobić. Jedyne co mądrego możemy zrobić to uważać na siebie i zostać jak najdalej od skupisk ludzkich - podkreśla i dodaje, że mimo wszystko w miarę możliwości stara się trenować w odosobnieniu. - Dużo biegam też za 2,5 letnią córką - żartuje koszykarz.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Daniel Wydrych
Gość: Adam Hrycaniuk (koszykarz reprezentacji Polski)
Data emisji: 4.05.2020
Godzina emisji: 09.00-12.00
Jedynka/IAR/kh
Adam Hrycaniuk: brakuje mi sportu, ale rozumiem sytuację - Jedynka - polskieradio.pl