"Był głosem i człowiekiem oddanym muzyce". Maria Szabłowska o Kazimierzu Kowalskim

Data publikacji: 02.08.2021 17:20
Ostatnia aktualizacja: 02.08.2021 17:45
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Maria Szabłowska
Maria Szabłowska, Autor - Wojciech Kusiński/PR
W wieku 70 lat zmarł Kazimierz Kowalski, śpiewak operowy, prezenter radiowy i telewizyjny. - To był człowiek tak pełen energii oraz tak oddany muzyce i radiu, że ta wiadomość spadła na mnie, jak grom z jasnego nieba - mówi w Programie 1 Polskiego Radia dziennikarka muzyczna Maria Szabłowska.

Kazimierz Kowalski 1200.jpg
Nie żyje Kazimierz Kowalski, śpiewak operowy, prezenter radiowy i telewizyjny

POSŁUCHAJ

09:43

Maria Szabłowska wspomina, że "Kazimierz Kowalski fantastycznie mówił o muzyce, zaś dla polskiej muzyki miał wielkie zasługi także z racji swoich talentów organizacyjnych" (Muzyczna Jedynka)

Kazimierz Kowalski przez wiele lat był związany z Teatrem Wielkim w Łodzi - jako solista oraz wieloletni dyrektor naczelny i artystyczny. W latach 1994-1997 był dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru Wielkiego w Łodzi. W 1998 roku powołał Festiwal Operowo-Operetkowy, związany z nowo otwartym Teatrem Letnim w Ciechocinku. Był także twórcą Polskiej Opery Kameralnej. Od grudnia 2005 roku do listopada 2008 roku ponownie był dyrektorem artystycznym Teatru Wielkiego w Łodzi.

Występował w programach telewizyjnych m.in.: "Dobry wieczór, tu Łódź" lub "Kazimierz Kowalski zaprasza" (TVP1). Od 2000 roku prowadził audycje w radiowej Jedynce, w których przedstawiał sylwetki wybitnych polskich artystów. Wydał 10 płyt.

Nekrolog Kazimierza Kowalskiego Nekrolog Kazimierza Kowalskiego

Miał wielkie zasługi dla polskiej muzyki

- To jest najgorsza część naszej pracy, kiedy zdarza się nam wspominać tych, którzy odeszli. Jeszcze gorsze jest to, że Kazik absolutnie nie kojarzył mi się z tak szybkim odejściem - mówi ze smutkiem Maria Szabłowska.

Dziennikarka Jedynki wspomina, że "Kazimierz Kowalski fantastycznie mówił o muzyce, dla polskiej muzyki miał zaś wielkie zasługi także z racji swoich talentów organizacyjnych".

- To właśnie on zorganizował, prowadził i wymyślił Ciechocinek, jak również stworzył Polską Operę Kameralną. Dwa razy był dyrektorem Teatru Wielkiego w Łodzi. Był głosem i człowiekiem oddanym muzyce (…). Uwielbiałam z nim rozmawiać i zawsze mówiliśmy sobie, że my, pokolenie bigbeatowe, jesteśmy twardzi i nic nas nie zniszczy. Teraz te słowa brzmią, jak brzmią, bo Kazimierza nie ma już z nami - dodaje Maria Szabłowska.

Źródło: serwis YouTube.com / kanał Muzyka polska; utwór - "Słowiańska dusza"

Troszczył się o swoje ukochane dziecko

Maria Szabłowska wielokrotnie bywała na Festiwalu Operowo-Operetkowym. - Mogłam tam podziwiać jego ogromne talenty organizacyjne i niczym niepohamowaną chęć zabawy oraz uczestnictwa we wszystkim, co tam się działo. Był niesamowity, ponieważ najpierw pojawiał się na scenie, a później po koncertach szliśmy, żeby jeszcze podzielić się wrażeniami (…). Ten festiwal był jego ukochanym dzieckiem. Troszczył się w nim o każdy szczegół - opowiada.

Kazimierz Kowalski, zdaniem Marii Szabłowskiej, miał też patent, aby przekonywać ludzi do tej niełatwej muzyki. - Mówił, że do ludzi zawsze docierał przez operetkę - przyznaje.

Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka

Prowadziła: Ula Kaczyńska 

Gość: Maria Szabłowska (dziennikarka muzyczna)

Data emisji: 2.08.2021 

Godzina emisji: 14.16

DS

Na dwa głosy
Na dwa głosy
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.