Aplikacje dostarczają miliardom osób na całym świecie rozrywkę, ułatwiają komunikację, ale przede wszystkim są źródłem informacji.
Jedni nie zauważyli tej kilkugodzinnej awarii, ale niektórzy odczuli skutki związane z ograniczonym dostępem do wspomnianych portali. Choćby studenci, czy uczniowie, którzy nie mogli się ze sobą skontaktować czy wymienić materiałami.
Dr Jan Zając, psycholog internetu, zauważa, że kiedyś nie wyobrażano sobie życia bez dostępu do prądu, a teraz jest tak z dostępem do sieci. - W medioznawstwie jest pojęcie niewidzialnej technologii, czyli takiej technologi, która jest zawsze z nami i nawet nie zwracamy na nią uwagi, chyba że jej nie będzie, bo jest awaria, albo pojedziemy do chatki w górach, gdzie nie ma elektryczności i wtedy widzimy, jak wygląda nasze życie bez prądu - wyjaśnia.
Jego zdaniem jesteśmy już w takim okresie, że dla wielu osób internet i jego konkretne zastosowanie, np. media społecznościowe, stał się już taką właśnie niewidzialną technologią. Użytkownicy przyzwyczaili się, że technologia jest i nawet nie zastanawiają się, czy jest włączona czy wyłączona, uznają to za coś normalnego i naturalnego. Dopiero kiedy jej zabraknie, życie zmienia się diametralnie.
Dr Krzysztof Kuźmicz, medioznawca z Akademii Leona Koźmińskiego, zwraca uwagę, że obecnie wiele spraw jest uzależnionych od internetu. Nie dotyczy to tylko użytkowników, którzy wymieniają się fotografiami, ale także np. przedsiębiorstw i firm, które opierają swe strategie biznesowe na promocji i działaniach komunikacyjnych w mediach społecznościowych. One straciły możliwość kontaktu z klientami, budowania z nimi wspólnot, a przez to straciły też niemałe pieniądze.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Ekspres Jedynki
Materiał: Klaudia Porębska
Data emisji: 5.10.2021 r.
Godzina emisji: 16.16
ag
Życie bez mediów społecznościowych i internetu. Czy jest możliwe? - Jedynka - polskieradio.pl