"Dzięki nim czujemy, że żyjemy". Czym są emocje?

- Miarą ludzi, którzy coś wartościowego wnoszą do życia, jest to, czy potrafią po sobie zostawić kontynuatorów tego i czy potrafią przekazać tę wiedzę bez egocentrycznej chęci postawienia siebie na piedestale i pokazania, że jest się nie do zastąpienia. Dla mnie nigdy to nie było priorytetem - mówi w rozmowie z Agatą Steczkowską dr nauk med. Marzanna Radziszewska. - Dla mnie ważne było, żeby projekt, w który włożyłam serce, służył ludziom - podkreśla. 

Definicja choroby i przeżywanie emocji

"Są energią, siłą napędową naszych działań, sprawiają, że mamy poczucie sensu życia i chociaż nie zawsze są miłe, to dzięki nim czujemy, że żyjemy" - tak emocje w swojej książce pt. "Poszukująca (nie)świadomość. Opowieść zapisana w ciele" opisuje dr Marzanna Radziszewska. 

W książce autorka pochyla się nad chorobą, problemem czy konfliktem. Może stać się pierwszym krokiem do współtworzenia dla nas wszystkich zgoła odmiennej jakości życia opartej na dostępie do szerokich przestrzeni świadomości. - Choroba jest wynikiem naszego cierpienia z powodu tego, że rzeczywistość, której doświadczamy, nie jest zgodna z naszymi oczekiwaniami - mówi na antenie radiowej Jedynki dr Marzanna Radziszewska. - Kiedy przeżywamy różne życiowe doświadczenia, budzą się w nas różne emocje i uczucia - dodaje. 

Gdy budzi się w nas smutek, żal, poczucie winy bądź radość, nasze ciało produkuje "koktajl chemicznych substancji". - One dokładnie i precyzyjnie odpowiadają tym emocjom i tym uczuciom, ponieważ każde uczucia mają swój chemiczny wzór - tłumaczy. 

Endorfiny 

Jak wyjaśnia ekspert, endorfiny to chemiczny odpowiednik radości, stanu uniesienia. - Podobnie jak endorfiny, istnieją również chemiczne odpowiedniki wszystkich innych emocji. Wszystkie komórki naszego ciała mają na swojej powierzchni coś w rodzaju antenek, biologicznie one nazywają się receptorami, które wychwytują substancje znajdujące się we krwi, w otoczeniu komórki - dodaje. 

"Masz ciało takie, jakiego potrzebujesz" 

W trzeciej części audycji dr nauk med. Marzanna Radziszewska zwraca uwagę na temat nadwagi i zaburzeń odżywiania. - To jest temat w naszych czasach bardzo popularny, bo żyjemy w czasach narcyzmu kwitnącego i pielęgnacji wizerunku - podkreśla. - Utrzymanie fasady wizerunku pokłada ogromną ilość energii, jest źródłem większego cierpienia. Mamy swoje pomysły na temat wyglądu, wagi. To ciało zawsze podąża cierpliwie i wiernie za tym, co się dzieje w naszej psychice, więc będzie wiernie odtwarzać wszystko i wspierać nas także swoim wyglądem i "większością", żebyśmy nie cierpieli - tłumaczy gość audycji. 

Czasami mamy wrażenie, że ludzie nas nie doceniają, nie dostrzegają i pomijają w różnych aspektach życia. - Wtedy nasze ciało mówi np. zróbmy się trochę większe i wtedy ludzie będą cię widzieć. Mam nadmiar kilogramów, ale moje ciało rozwiązuje problem, gdy czuję się niedostrzegana, to ono się powiększy i wtedy będę dostrzegana - wyjaśnia Marzanna Radziszewska. 

Zdaniem rozmówczyni Agaty Steczkowskiej każdy z nas postrzega siebie w zupełnie inny sposób. - My zakładamy, że inni postrzegają rzeczywistość w podobny sposób, widzą to samo, czują, słyszą. Jeżeli ludzie zachowują się inaczej, niż my byśmy się zachowali w tej sytuacji, to myślimy sobie, że albo nie mają tej wiedzy co my, albo mają jakąś złą wolę - dodaje. 

Czytaj również: 

Tytuł audycji: Mój świat dźwięków 

Prowadzi: Agata Steczkowska 

Gość: dr nauk med. Marzanna Radziszewska

Data emisji: 7.10.2021 r., 14.10.2021 r., 21.10.2021 4.

Godzina emisji: 0.12, 0.11, 0.11

ans/ag