Małgorzata Imielska: opowiadam o tych, którzy nie mogą przebić się ze swoją prawdą

Data publikacji: 14.02.2022 09:46
Ostatnia aktualizacja: 14.02.2022 13:06
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Małgorzata Imielska na 44.Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
Małgorzata Imielska na 44.Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, Autor - Tomek Kamiński
Niezależnie od tego, czy realizuje filmy dokumentalne, fabułę, czy spektakl telewizyjny, Małgorzata Imielska - jak to sama określiła - "opowiada o ludziach, którzy sami nie mogą przebić się ze swoją prawdą". W jej twórczości talent łączy się z misyjnym podejściem do zawodu reżysera.

W dziełach Małgorzaty Imielskiej dominują kwestie społeczne i psychologiczne. Często powraca do tematu adopcji, dużo mówi o potrzebie miłości. Jeden z jej dokumentów pt. "Miłość i puste słowa" opowiada o małżeństwie z 40-letnim stażem: mąż towarzyszy żonie, którą dotknęła choroba Alzheimera. Małgorzata Imielska podejmuje również tematy historyczne jak wojna i Holocaust. Reżyseruje spektakle telewizyjne i Teatr Polskiego Radia.

Małgorzata Imielska - debiut kinowy

Małgorzata Imielska ma za sobą również debiut kinowy. W zrealizowanym przez siebie filmie pochyla się nad tematem ośrodków adopcyjnych, dzieci porzuconych przez rodziców. "Wszystko dla mojej matki" opowiada historię siedemnastoletniej Olki (Zofia Domalik), wychowanki zakładu poprawczego. Tytuł, choć poszukiwany długo, ostatecznie okazał się wyjątkowo adekwatny. To bowiem opowieść o dziewczynie, która robi wszystko, by po latach odnaleźć matkę, która zniknęła z jej życia i przez lata nie interesowała się nią. - Szukając jej, przechodzi wiele bardzo trudnych doświadczeń, z którymi się godzi. Uważa je za cenę odnalezienia matki - mówi gość "Spotkania z ...".

Choć jest to historia oparta na faktach, to nie stanowi opowieści o jednostkowej dziewczynie. W zakładach poprawczych takich przypadków jest więcej, a po raz pierwszy Małgorzata Imielska usłyszała o tym dwadzieścia lat temu. - Kiedy zaczęłam pisać scenariusz, kiedy znów pojechałam do tych ośrodków wychowawczych, zobaczyłam, że to się w ogóle nie zmieniło - przekonuje reżyserka. Porzucone dzieci wciąż poszukują swoich matek, a potrzeb tych nikt zdaje się nie rozumieć. I choć pojawiają się zarzuty o nadmierną brutalność, to Imielska podkreśla, że gdyby film opowiadał historię nie kilku dziewczyn, a tylko jednej, to byłby jeszcze brutalniejszy.


POSŁUCHAJ

18:55

Gościem "Spotkania z ..." była Małgorzata Imielska (Spotkanie z .../Jedynka)

 

Małgorzata Imielska - po pierwsze dokumentalistka?

Obecnie Małgorzata Imielska przygotowuje się do realizacji filmu "Posłuchaj co chcę ci powiedzieć". To dokumentalna opowieść o 18-letniej Małgosi, która mierzy się z pełnoobjawową, lekooporną schizofrenią. Wszystko zaczęło się, kiedy miała 12 lat. - To fantastyczna, młoda dziewczyna. Niezwykle zdolna, niezwykle ciekawa świata, niezwykle wrażliwa i odważna - mówi gość audycji i dodaje, że bohaterka za wszelką cenę chce opowiedzieć o świecie osoby, która doświadcza choroby. A to nie jest proste. - Choroba psychiczna to w Polsce powód ogromnej stygmatyzacji - nie ukrywa.

To, że Małgosia zdecydowała się pokazać twarz, że przedstawiła swoich znajomych i przyjaciół, sprawia, że jesteśmy w stanie wczuć się w sytuację osoby żyjącej z chorobą na co dzień. Sprawia, że mamy możliwość poszukiwania odpowiedzi na pytanie: co wyzwala kolejny atak? A także uświadomić sobie, co my, bliscy takich osób, możemy zrobić, by im pomóc. - W Polsce psychiatria to ogromny temat. Po pierwsze absolutny brak wystarczającego dofinansowania. W Polsce pracuje pięciuset psychiatrów dziecięcych. To bardzo mało - nie kryje Małgorzata Imielska.

Zobacz też:

Tytuł audycji: "Spotkanie z..."

Prowadzi: Joanna Sławińska

Gość: Małgorzata Imielska (reżyserka)

Data emisji: 13.02.2022 

Godzina audycji: 23.32

mg

Tak to bywało
Tak to bywało
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.