- Nie ma tolerancji dla przestępców drogowych, którzy świadomie popełniają na drodze przestępstwa czy wykroczenia i stwarzają zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego (…). W przypadku weekendu majowego kierowcy muszą liczyć się z tym, że kontrole stanu trzeźwości będą przez policjantów wykonywane. Tylko trzeźwy kierowca to myślący i odpowiedzialny kierowca - informuje sierżant sztabowy Jakub Bagiński ze słupskiej Policji.
Kiedy możemy wsiąść za kierownicę?
Jak wiadomo, picie alkoholu zmienia prawidłowy metabolizm naszego organizmu. Często zdarza się, że jeszcze na drugi dzień organizm walczy i oczyszcza się z toksyn. Jak długo trwa ten proces?
- Wypicie na przykład butelki wina, czyli ilości, która daje około 1,5 promila we krwi alkoholu, wymaga co najmniej dziesięciu godzin metabolizmu. Jeżeli mówimy o lżejszym alkoholu, jak piwo, to 2,5 puszki, czyli trochę ponad litr piwa, to przynajmniej siedem godzin metabolizmu - wyjaśnia dr Anna Jeznak-Steinhagen, specjalista chorób wewnętrznych z zakładu dietetyki klinicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Ile czasu potrzebujemy na wytrzeźwienie w przypadku mocniejszych alkoholi? - Niecałe pół litra wódki, które da nam około 2 promili, to jest już ponad 13 godzin - tłumaczy gość Jedynki.
Warto wykonać test
W każdej chwili możemy jednak sprawdzić zawartość alkoholu w naszym organizmie, m.in. za pomocą jednorazowych testów.
- To jest urządzenie, które ma za zadanie poinformować mnie, czy jestem gotowy dzisiaj prowadzić auto. Na skali jest pokazane ewentualne stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu, aczkolwiek podszedłbym do tematu tak, że jeżeli pokaże cokolwiek, rezygnuję z dzisiejszej jazdy. Przynajmniej na tę chwilę (…). Przy jakimkolwiek pozytywnym wyniku na tym teście nie zaryzykowałbym, żeby usiąść i prowadzić pojazd - twierdzi Dominik Grabowski z Opolskiej Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Dominik Grabowski zwraca uwagę, że "już po spożyciu alkoholu przy 0,2 promila w wydychanym powietrzu, nasz czas reakcji jest spowolniony i przede wszystkim postrzeganie tego, co jest na drodze, jest całkiem inne". - Na dodatek psychologowie transportu tłumaczą, że przy takiej ilości alkoholu jesteśmy bardziej odważni za kierownicą. Pozwalamy sobie na dużo więcej i dlatego jesteśmy bardziej niebezpieczni - dodaje.
"A może uda się…"
Mimo wielu kampanii reklamowych, wysokich kar i świadomości zagrożenia, niektórzy kierowcy wsiadają za kółko po alkoholu. Dlaczego tak się dzieje?
- Myślę, że z tego samego powodu, dla którego jesteśmy nieuczciwi (…) czy agresywni wobec innych ludzi. To jest niedojrzałość społeczna i niedostosowanie osobowościowe. Jest też tak, że alkohol i jego konsekwencje nie są ze sobą bezpośrednio związane, bo jeżeli jadę pod wpływem alkoholu, to nie zawsze jestem złapany. W związku z tym może się zdarzyć, że te konsekwencje są rozciągnięte w czasie (…) i często nie będąc złapanymi po alkoholu, myślimy sobie, że kolejnym razem też się uda - mówi dr Wojciech Korchut, psycholog transportu.
Czytaj też:
Tytuł audycji: Bezpieczna Jedynka
Prowadzili: Patryk Kuniszewicz i Klaudia Porębska
Goście: sierżant sztabowy Jakub Bagiński (słupska Policja), dr Anna Jeznak-Steinhagen (specjalista chorób wewnętrznych z zakładu dietetyki klinicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego), Dominik Grabowski (Opolska Wojewódzka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego), dr Wojciech Korchut (psycholog transportu)
Data emisji: 29.04.2022
Godzina emisji: 17.13
DS
Nie jeździmy po alkoholu. "Odpowiedzialny kierowca to trzeźwy kierowca" - Jedynka - polskieradio.pl