Dekolonizacja muzeów. Czy istnieje realna szansa, by dzieła wróciły tam, gdzie powstały?

Data publikacji: 10.06.2022 21:30
Ostatnia aktualizacja: 11.06.2022 09:57
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Spór o popiersie Nefertiti toczy się między Egiptem a Niemcami
Spór o popiersie Nefertiti toczy się między Egiptem a Niemcami, Autor - HeikoAL/Pixabay
Czy mocarstwa kolonialne powinny zwrócić wywiezione niegdyś nielegalnie dzieła sztuki? Tę sprawę reguluje konwencja UNESCO z 1970 r., ale dopiero całkiem niedawno została ona ratyfikowana przez Wielką Brytanię, Francję, Niemcy i Belgię. 

To rozpoczęło w wielu muzeach Zachodu proces dekolonizacji, mający na celu ustalenie, jaka jest proweniencja eksponatu i czy zebrane przesłanki uzasadniają jego powrót do kraju pochodzenia. - Postulaty restytucji płyną z tych krajów, które były wcześniej koloniami wielkich imperiów. Tu najczęściej słyszymy próby dotyczące zwrotu, ale także pewnej takiej nierównowagi sił, a także sytuacji wojennej okresu II wojny światowej - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia dr Magdalena Wróblewska – historyk sztuki, muzealniczka z Wydziału Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego. - Polska sama upomina się o zwrot pewnych obiektów, które zostały zrabowane w czasie wojny. Śledzimy zachodnie rynki aukcyjne i co jakiś czas zdarzają się spektakularne powroty obiektów do kraju - przyznaje gość Jedynki. 

Brązy z Beninu

O zwrot swojego dziedzictwa kulturowego upominają się od lat państwa afrykańskie, żądając powrotu np. brązów z Beninu. Te dzieła odnoszą się do wytworów sztuki afrykańskiego Królestwa Benin, obecnie w większości przechowywanych w British Museum w Londynie. Dzieła te powstawały między XV a XX wiekiem. - To bardzo zaawansowana technika i bardzo skomplikowany jak na tamte warunki proces. Duża część znajduje się w British Museum, Pitt Rivers Museum w Oxfordzie, ale część też trafiła do innych krajów, bo nie tylko były one wywożone po to, żeby przekazać je do brytyjskich kolekcji muzealnych, ale część była również przekazywana jako rodzaj nagrody, trofeów dla najbardziej walecznych dowódców żołnierzy brytyjskiej armii, a oni je z kolei sprzedawali - opowiada rozmówczyni Katarzyny Kobyleckiej.

Zwracać czy nie?

Podobne postulaty ma Grecja, która domaga się od Wielkiej Brytanii rzeźb z Partenonu wywiezionych nielegalnie przez lorda Elgina. Między Egiptem a Niemcami toczy się spór o popiersie Nefertiti, a mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej chcą, by do domu wrócił posąg Moai zabrany przez Brytyjczyków w 1868 i prezentowany w British Museum.

Czy zachodnie instytucje kultury powinny spełnić te żądania? - Przede wszystkim bardzo szczegółowo są badane pozyskania konkretnych obiektów, tzw. proweniencja (pochodzenie obiektów) i w przypadku tak kontrowersyjnych obiektów, jak Brązy Benina, wątpliwości nie ma. Nie tylko Francja, ale również Niemcy i Holandia deklarują zwrot tych obiektów - wyjaśnia dr Magdalena Wróblewska.  

POSŁUCHAJ

24:15

Dekolonizacja muzeów. Czy istnieje realna szansa, by dzieła wróciły tam, gdzie powstały? (Eureka/Jedynka)

 

Ponadto w audycji: 

- Śląska Hypatia. Urodzona na początku XVII w. w Świdnicy Maria Kunic (Cunitz, Cunitia) była jedną z najsłynniejszych astronomek od czasów aleksandryjskiej Hypatii z przełomu IV i V w. Prowadziła obserwacje nieba z dachu świdnickiego domu, korespondowała z Janem Heweliuszem, a dziełem jej życia było powtórne opracowanie tablic astronomicznych Keplera "Urania propitia". Wybitna intelektualistka, kobieta wielu talentów, nieco zapomniana w XX i XXI w.

Otrzymała staranne wykształcenie, znała język grecki, łacinę, francuski, niemiecki, polski, włoski i hebrajski. Interesowała się m.in. medycyną, matematyką i historią. Uczyła się malarstwa i muzyki, grała na licznych instrumentach, zachwycała również swoim śpiewem. Astronomia stała się jej pasją, odkąd poślubiła Eliasa von Löwena, który był uznanym matematykiem. Oboje dokonywali obserwacji astronomicznych z dachu kamienicy "Pod Złotym Chłopkiem".

Wojna trzydziestoletnia i prześladowania protestantów spowodowały, że opuścili Świdnicę, udając się najpierw do spokojnej wtedy Polski. Trafili do wioski Łubnice pod opiekuńcze skrzydła Zofii Łubieńskiej – ksieni klasztoru cysterek w niedalekim Ołoboku. Potem przenieśli się do Byczyny, gdzie w pożarze stracili cały swój majątek. Tam też Maria zmarła w wieku 54 lat.

O polskiej astronomce opowiedział prof. Jarosław Włodarczyk - historyk astronomii z Instytutu Historii Nauki PAN.

Czytaj także: 


Tytuł audycji: Eureka

Goście: dr Magdalena Wróblewska (historyk sztuki, muzealniczka z Wydziału Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego), prof. Jarosław Włodarczyk (historyk astronomii z Instytutu Historii Nauki PAN)

Data emisji: 10.06.2022 r.

Godzina emisji: 19.30

ans 

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.