"W wakacje często brakuje krwi". Jak pomóc i zostać krwiodawcą?

Data publikacji: 18.08.2022 11:50

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2022 13:32

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Podczas wakacji często brakuje krwi. Dlatego właśnie wtedy warto pomyśleć o jej oddaniu, Autor - New Africa/shutterstock

Szpitale i centra krwiodawstwa po raz kolejny apelują o oddawanie krwi, której w te wakacje brakuje. Jest to spowodowane między innymi bardzo dużą liczbą wypadków. - W szpitalu jest też wielu chorych, którzy czekają na krew - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Elżbieta Kierzyk, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu.

Wakacje to bardzo trudny czas dla placówek medycznych. Od lat w tym okresie brakuje krwi.
Jest to spowodowane wyjazdami krwiodawców na urlopy, większym zapotrzebowaniem na krew w związku z dużą liczbą wypadków oraz planowanymi operacjami.
Z apelem o zgłaszanie się i oddawanie krwi zwraca się m.in. Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu.

- Dobra pogoda sprzyja temu, że dawcy wyjeżdżają na urlopy… To zmniejsza liczbę dawców i potencjalnych osób, które chciałyby zdecydować się na przyjście i oddanie krwi po raz pierwszy - przyznaje Elżbieta Kierzyk.

Gość Jedynki dodaje, że zgromadzonej krwi wciąż ubywa. - Szczególnie w ostatnim okresie uszczupliły się zapasy krwi grupy 0+, 0-, A+ i A-. Zapraszamy jednak wszystkich dawców, bo te stany ciągle się zmieniają z uwagi na to, że krew jest ważna tylko przez 42 dni od oddania, a krwi jest potrzeba coraz więcej - słyszymy.

Kto może oddać krew?

Regionalne centra liczą na nowych krwiodawców. - Jeżeli ktoś deklaruje, że chce zostać krwiodawcą, i zacząć pomagać w ten sposób, może zgłosić się bezpośrednio do centrum krwiodawstwa albo wcześniej zadzwonić, żeby dopytać się, jak można przygotować się do pierwszej donacji - podpowiada Karolina Stefańska.

- Taka osoba musi być przede wszystkim zdrowa i mieć ukończone 18 lat. Przychodzi z dowodem osobistym, może to być również paszport. Dzień wcześniej odpowiednio nawadnia organizm, czyli pije większą ilość płynów, np. wody i soków owocowych. Unika spożywania alkoholu, a w zasadzie nie powinna w ogóle go pić. Ogranicza też palenie papierosów - twierdzi Karolina Stefańska.

Krwiodawcą nie może być osoba, która cierpi na przewlekłe, ciężkie choroby i ma poważne stany zapalne. - Jeżeli mieliśmy wczoraj wycinany pieprzyk, to niestety również nie możemy oddać krwi. Jeśli robimy sobie tatuaż, to jesteśmy wykluczeni na pół roku - wyjaśnia Wojciech Bonior.

Te przeciwskazania podyktowane są bezpieczeństwem dawcy, jak i osoby, która później przyjmie krew.

Źródło: RCKiK Krwiodawstwo/YouTube

Chorzy nie mają wakacji

Regionalne centra bardzo często prowadzą wyjazdowe akcje, podczas których ochotnicy mogą podzielić się swoją krwią. Ta przecież jest bardzo potrzebna, co widać na przykładzie wałbrzyskiego centrum krwiodawstwa, które obsługuje 11 powiatów, w tym 20 szpitali.

- Jedna osoba standardowo oddaje 450 mililitrów krwi. Z kolei pacjent, który uległ wypadkowi i leży w szpitalu, potrzebuje czasami 10 jednostek takiej krwi, czyli aż 10 dawców musi przyjść, żeby go uratować. Teraz są wakacje, jest więcej wypadków, a w szpitalu jest też masa chorych, którzy oczekują na krew - komentuje Elżbieta Kierzyk.

- Warto oddawać krew, ponieważ z naszej strony to tylko chwila i drobny gest, a jednocześnie ratujemy komuś zdrowie i życie. Pamiętajmy, że od choroby nie ma wakacji - dodaje Wojciech Bonior.