"Każdy choruje inaczej". Naukowcy idą w kierunku terapii bardzo precyzyjnych

Data publikacji: 22.08.2022 20:50

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2022 10:57

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jednym z najważniejszych zadań współczesnej nauki jest poprawienie precyzji i bezpieczeństwa różnych terapii, Autor - shutterstock.com

Jednym z najważniejszych zadań nauki jest odszukanie skutecznych i bezpiecznych metod walki z chorobami, a w szczególności z nowotworami. - Celem m.in. naszych badań jest znalezienie takich markerów białkowych i takich sygnatur molekularnych, które będą świadczyły o tym, że dany lek będzie skuteczny bądź nie - mówi w Programie 1 Polskiego Radia prof. Katarzyna Piwocka z Instytutu Biologii Doświadczalnej PAN.

Prof. Katarzyna Piwocka zwraca uwagę, że "dzisiaj już wiemy, iż komórki, które starzeją się w naszym organizmie, bardzo silnie wpływają na zachodzący proces nowotworzenia".

- Wydzielają różne substancje, które przyspieszają proces starzenia, ale i nowotworzenia, jak również pęcherzyki, które także zawierają różne substancje sygnałowe, promujące oba te procesy. Stąd jednym z kierunków terapeutycznych, który obecnie jest bardzo silnie rozwijany, jest próba eliminacji komórek starych, tak aby również w ten sposób zminimalizować te złe efekty wpływające na rozwój nowotworu w naszym organizmie - wyjaśnia.

Terapie spersonalizowane

Prof. Katarzyna Piwocka prowadzi pionierskie badania nad zwiększeniem skuteczności terapii spersonalizowanych. - To jest kierunek, który wyznacza w tej chwili główne strategie badawcze i kliniczne. Odchodzimy już od terapii bardzo ogólnych, które wiązały się z bardzo silnymi efektami ubocznymi, na rzecz terapii bardzo precyzyjnych, bo każdy choruje inaczej i każdy lek działa inaczej. Dany typ choroby, w tym też nowotworu, może mieć zupełne inne podłoże molekularne. W związku z tym dany pacjent może być albo wrażliwy, albo oporny na poszczególne leki - tłumaczy gość Programu 1.

- Celem m.in. naszych badań jest znalezienie takich markerów białkowych i takich sygnatur molekularnych, które będą świadczyły o tym, że dany lek będzie skuteczny bądź nie. Żeby to uruchomić, musimy mieć wiedzę, jak ten zestaw markerów wygląda, a po drugie musimy mieć odpowiednie narzędzia, aby zdiagnozować tych pacjentów i wybrać tę grupę, która potencjalnie jest wrażliwa i w stosunku do której będzie można zastosować daną terapię - dodaje.

Nie tylko nowotwory

Ekspert Jedynki zauważa, że "nowotwory są najbardziej zaawansowane w tym obszarze badań, ale dochodzi tutaj również immunoterapia, która niekoniecznie dotyka tylko nowotworów, lecz może być zastosowana przy wielu różnych chorobach, np. tych, u których podłoża leżą zaburzenia układu odpornościowego".

- Możliwości są ogromne, więc tutaj nie zamykamy się na ten typ chorób (…). Nasze badania związane z COVID-19 też otwierają drzwi do dalszych zastosowań tego typu pomiarów - słyszymy.

Audycja "Ludzie nauki" powstała we współpracy z Fundacją na rzecz Nauki Polskiej.