Przygotowania warto zacząć od ewentualnej wymiany opon. Decyzja o wyborze opon zimowych lub wielosezonowych powinna zależeć od kilku czynników. - To zależy od tego, jak eksploatujemy nasze auto i czy będziemy jeździli dużo w trasy, albo czy mieszkamy w terenie górskim. Natomiast jeżeli mieszkamy w dużym mieście, to wydaje mi się, że można w tej chwili przesiąść się na opony wielosezonowe. I to będzie wygodne, bo nie musimy płacić dwa razy do roku za wymianę opon i ich przechowanie, tylko jeździmy na jednych oponach przez cały rok - wyjaśnia ekspert motoryzacyjny Damian Śmigielski.
Gość audycji "Cztery pory roku" zaznacza, że w zależności od warunków i pory roku odczujemy różnice w zachowaniu opon wielosezonowych i letnich lub zimowych. Odczujemy to chociażby podczas pokonywania większych odległości. - To jest kwestia tego, że opona wielosezonowa nigdy nie będzie w lecie tak dobra, jak opona letnia, a w zimie tak dobra, jak opona zimowa. To jest jakiś konsensus. I musimy zdać sobie sprawę z tego, że jak pojedziemy w góry i będzie bardzo dużo głębokiego śniegu albo błota pośniegowego, to ta opona może zachować się trochę gorzej. Tak samo jeżeli pojedziemy na południe Włoch i będziemy jechali autostradą, to też ta opona będzie zachowywała się trochę inaczej. Ale jeśli robimy na przykład 15-20 tysięcy kilometrów rocznie, i jest to głównie jazda po mieście, to chyba nie ma sensu napinać się na wymianę na opony sezonowe. Zwłaszcza że opony wielosezonowe są teraz niesłychane dobre - podpowiada ekspert.
Czytaj również:
Zadbać o szyby i zawiasy
O czym jeszcze powinniśmy pamiętać w ramach przygotowań do zimy? Na przykład o wycieraczkach. - Pióra wycieraczek dobrze jest zmienić przed jesienią, kiedy zaczyna być mokro i są większe opady. Gdy widzimy, że te wycieraczki zaczynają nam mazać, to je wymieniamy - wyjaśnia Damian Śmigielski i podpowiada, by sprawdzić również zamki w drzwiach. - Jeśli nie mamy samochodu z centralnym zamkiem i otwieramy drzwi "z kluczyka", to dobrze by było je przesmarować. Ale trzeba użyć na przykład smaru do broni albo smaru, który jest przeznaczony specjalnie do smarowania zamków samochodowych - zaznacza gość Programu 1 Polskiego Radia.
Częstym problemem w sezonach jesiennym i zimowym jest też wilgoć w samochodzie, a co za tym idzie - zaparowane szyby. Rozwiązaniem tego kłopotu może być wymiana filtru kabinowego. - Jak mamy więcej wilgoci w powietrzu, to bardzo często widzimy samochody, w których są totalnie zaparowane szyby. Często to wynika z tego, że filtr kabinowy jest zabrudzony i nie ma przepływu powietrza. Filtry kabinowe dobrze byłoby wymienić przynajmniej raz do roku, przed zimą, a idealnie dwa razy w sezonie. Oczywiście warto sprawdzić, czy działa nam klimatyzacja. To nie tylko chłodzenie, ale też osuszanie powietrza. Także jeśli jest bardzo wilgotno i szyby nam parują, to wystarczy włączyć klimatyzację i natychmiast szyby będą przejrzyste - radzi Damian Śmigielski.
Ekspert dodaje, że możemy usunąć wilgoć z auta dzięki zwykłym porządkom. - Dobrze by było po sezonie letnim po prostu dobrze wysprzątać samochód. Wnętrza samochodu same z siebie wilgoci nie utrzymują, ale jeżeli mamy na przykład dużo piachu na podłodze, to w nim utrzymuje się wilgoć. I czego byśmy nie robili, to niestety będziemy mieli do czynienia z tym, że ta wilgoć się będzie się ulatniała. Jeżeli jest wilgotna podłoga, to można rozsypać żwirek dla kota, albo po prostu użyć odkurzacza, który jest w stanie wyciągać wodę. Można też rozsypać ryż oraz są saszetki pochłaniające wilgoć - wyjaśnia ekspert.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadził: Roman Czejarek
Gość: Damian Śmigielski (ekspert motoryzacyjny)
Data emisji: 27.10.2022 r.
Godzina emisji: 9.00-12.00
qch/kor
Zanim przyjdą mrozy. Jak przygotować samochód na sezon zimowy? - Jedynka - polskieradio.pl