Wyniki raportu "Polacy w cyberprzestrzeni" ukazały braki w świadomości Polaków w sferze cyberzagrożeń. Jak duża jest skala ataków w sieci? - Eksperci rynku mówią, że liczba cyberataków wzrasta tygodniowo nawet o 40 procent. W zeszłym roku globalnie wzrosła o 182 procent. Teraz, wraz z wojną na Ukrainie, szczególnie w Polsce jesteśmy bardzo narażeni na takie ataki - wyjaśnia ekspertka Iwona Kubicz i dodaje, że nie jesteśmy w stanie rozpoznać, kiedy padliśmy ofiarą cyberataku. - Tak naprawdę tylko 1/5 Polaków mówi, że doznała cyberataku w ciągu ostatniego półrocza. A jeśli spojrzymy na dane, że to jest średnio tysiąc ataków na każdą organizację w Polsce, to wydaje się, że cały czas jesteśmy nieświadomi - zaznacza gość "Bezpiecznej Jedynki".
Choć w przypadku organizacji i firm mamy oddziały IT, które zajmują się m.in. odpieraniem cyberataków, to my również powinniśmy zadbać o nasze bezpieczeństwo w sieci. - Na świecie przyjmuje się w tej chwili, że szkoleni z zakresu cyberbezpieczeństwa, tylko na różnych poziomach, powinni być wszyscy pracownicy. Cyberochronę powinniśmy traktować jak higienę organizacji. W tej chwili, według wszystkich ocen, cyberatak dochodzi do skutku głównie ze względu na błąd pracownika. To jest prawie 80 procent tych ataków, które się zdarzają. One kończą się sukcesem, bo ktoś nie zadziałał prawidłowo - podkreśla Iwona Kubicz.
Czytaj również:
Kto jest zagrożony?
Jak jednak wygląda sytuacja poza firmą? Kto jest najbardziej narażony na cyberataki? - Wszyscy jesteśmy zagrożeni mniej więcej w ten sam sposób. Natomiast bardziej świadomi są ci, którzy sami opiekują się swoją infrastrukturą IT. Czyli poza dużymi miastami, gdzie nie dba o nas dział IT, jesteśmy bardziej świadomi tego, że coś nas spotyka. Natomiast jeśli chodzi o wiek, to bardzo zagrożeni są seniorzy. Po 50. roku życia istotnie spada świadomość zagrożenia cyberatakami. Tylko 14 proc. osób powyżej 50 roku życia mówi, że doznało takich ataków, a pewnie jest to dużo większa liczba - mówi ekspertka.
Nawet, jeśli nie posiadamy na komputerze danych, które mogłyby paść łupem hakerów, to wciąż powinniśmy zadbać o swoje bezpieczeństwo w sieci. - Zarówno młodzi ludzie, jak i seniorzy, mają na swoich komputerach na przykład dostępy do swoich skrzynek pocztowych, które można wykorzystać w nieprawidłowy sposób. Czasami dokonują zakupów, a tu też możemy mieć problem z cyberbezpieczeństwem. Również nasze dane medyczne są bardzo istotną kwestią. Przy tych danych wrażliwych musimy mieć bardzo dużo czujności, jeśli otwieramy maile - przestrzega Iwona Kubicz.
Zabezpieczyć urządzenia
Odpowiednie zabezpieczenie komputera i innych urządzeń pomoże nam zmniejszyć ryzyko cyberataku. Jak to zrobić? - Przede wszystkim nasze komputery powinny zawsze mieć jak najbardziej aktualne oprogramowanie. Do oprogramowania na bieżąco wprowadza się tak zwane poprawki bezpieczeństwa. Złośliwe programy najczęściej wykorzystują ten krótki moment pomiędzy wykryciem luki w oprogramowaniu, a załataniem jej przez producenta - radzi Marcin Maj z portalu niebezpiecznik.pl.
Równie istotne jest posiadanie oprogramowania antywirusowego. - To jest konieczne w przypadku komputerów, które każdemu zainstalowanemu oprogramowaniu przydzielają od razu duże "uprawnienia". Na pewno na komputerach powinniśmy mieć programy antywirusowe. Natomiast jeśli chodzi o urządzenia mobilne, to w ich przypadku posiadanie takiego oprogramowania nie jest konieczne. Przestrzegałbym przed różnego rodzaju aplikacjami, które rzekomo sprawdzają, czy telefon jest zhakowany lub go dodatkowo zabezpieczają - mówi dziennikarz.
Jak zaznacza gość "Bezpiecznej Jedynki", w przypadku smartfonów o wiele ważniejsze jest świadome korzystanie z urządzenia. - Najlepiej jest pobierać aplikacje ze strony producenta. Jeśli chcemy zainstalować na naszym telefonie na przykład aplikację bankową, to lepiej byłoby wejść na stronę banku i tam znaleźć link do aplikacji, niż szukać jej w sklepie z aplikacjami. Jeśli nie będziemy instalować na swoim sprzęcie aplikacji niewiadomego pochodzenia, jeśli na naszym komputerze będzie aktualne oprogramowanie antywirusowe, to prawdopodobieństwo przeniknięcia na nasz komputer złośliwego oprogramowania jest bardzo małe - zaznacza Marcin Maj.
Unikanie dezinformacji
Równie poważnym zagrożeniem w sieci są fake newsy. Warto pamiętać, że nie wszystkie treści publikowane w Internecie są prawdziwe. Między innymi z tego powodu ruszyła ogólnopolska kampania edukacyjna na temat przeciwdziałania dezinformacji. - Krótko mówiąc fake news to jest nieprawdziwa informacja. Może ona być związana na przykład z wydarzeniami politycznymi lub dzisiejszym światem. Może też być to fake news powodowany naszym zainteresowaniem. Przeglądarki zbierają pliki cookie. Jeżeli interesujemy się mocno tematem na przykład szafek, to pewnie przeglądarki i serwisy będą nam podsuwać takie treści - wyjaśnia Maciej Waś, Dyrektor Biura Informatyki i Telekomunikacji Polskiego Radia.
Jak skutecznie weryfikować fake newsy w sieci? - Dobrą metodą jest po prostu odwiedzanie różnych stron o tej samej tematyce. Jeśli czytamy na przykład o wojnie na Ukrainie, to proponowałbym czytać na różnych portalach, państwowych i prywatnych. Tylko ilość źródeł jest w stanie wpłynąć na naszą opinię i światopogląd na dany temat. Pozyskane informacje należy zderzać z innymi źródłami - zaznacza ekspert.
Tytuł audycji: "Bezpieczna Jedynka"
Prowadzili: Patryk Kuniszewicz i Klaudia Porębska
Goście: Iwona Kubicz (Procontent Communication), Marcin Maj (portal niebezpiecznik.pl), Maciej Waś (Dyrektor Biura Informatyki i Telekomunikacji Polskiego Radia)
Data emisji: 4.11.2022
Godzina emisji: 17.13
qch
Bezpieczeństwo w sieci. Jak uchronić się przed cyberatakiem? - Jedynka - polskieradio.pl