W przekazach możemy spotkać się z dwa miejscami narodzin Jezusa. Mówi się, że była to stajenka lub grota. Która wersja jest bardziej prawdopodobna? - Zdecydowanie była to grota. Stajenka w naszym rozumieniu nie byłaby na owym terenie i w owym czasie dobrym rozwiązaniem - wyjaśnia prof. Jolanta Młynarczyk z Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. - Abstrahując od daty narodzin Jezusa, bo ona jest absolutnie umowna, niezależnie od pory roku, realia były jednak takie, że zwierzęta trzymano w grotach. Zimą dawały one ochronę od deszczu, a latem chroniły przed spiekotą - mówi ekspertka.
- Jeżeli wyobrażamy sobie stajenkę betlejemską, to musimy myśleć o grocie. Groty na terenie Izraela i Palestyny w większości są zbudowane z łatwo erodującego wapienia, które pełniły i pełnią różnorakie funkcje. Przede wszystkim grota mogła stanowić część domu. Po prostu do groty dobudowywano "część przednią" tego domu. Poza tym mogły to być właśnie pomieszczenia dla zwierząt, spiżarnie. Dodatkowo, jak wiemy z historii, takie groty dawały schronienie, na przykład w czasie powstań żydowskich przeciwko Rzymianom - opowiada gość "Eureki".
Gdzie leżał Jezus?
W Ewangelii według św. Łukasza czytamy, że po przyjściu na świat Jezus został złożony przez Maryję w żłobie. Jak to mogło wyglądać w tamtych realiach? - Prawdopodobnie nie był to taki żłóbek, jaki sobie wyobrażamy, tylko takie miejsce jak w Grocie Narodzenia, a więc podłużne wgłębienie w skale. Takich miejsc było wiele i można tam było położyć sianko lub, ogólnie mówiąc, strawę dla zwierząt - opowiada prof. Jolanta Młynarczyk. - Z tym siankiem też różnie mogło być, zależnie od pory roku. O tej porze roku, w której tradycyjnie obchodzimy Boże Narodzenie, cała Palestyna i Izrael są zielone. Nie ma tam siana, tylko zwierzęta żywią się zieloną roślinnością - zaznacza ekspertka UW.
Czytaj także:
Wielbłądy przy żłóbku?
Betlejem znajduje się na terenie górzystej, skalnej Judei. Z tego powodu powszechnie hodowane są tam m.in. owce i kozy. Przy żłóbku Jezusa w wyobrażeniach artystów możemy jednak zobaczyć także bydlątka. Czy obecność krów przy Chrystusie jest zgodna z realiami historycznymi? - Oczywiście hodowla krów istniała w tym okresie, z tym że wymagała bardziej przyjaznych terenów. Na przykład kozy mogą sobie skakać po górzystych ścieżkach, natomiast krowy już wymagają łagodnych zboczy, bardziej pokrytych roślinnością, na przykład jak w Dolinie Jordanu i Galilei - wyjaśnia prof. Jolanta Młynarczyk. - W okolicach Betlejem możemy widzieć jeszcze osiołki, z całą pewnością było ich mnóstwo, no i także wielbłądy - dodaje gość Programu 1 Polskiego Radia.
W audycji również:
Turnieje rycerskie przez stulecia stanowiły rozrywkę dla mieszkańców miast, a także na królewskich dworach. Stały się przez to ważnym elementem kultury europejskiej. O tym, jak treningi rycerzy zmieniały się w wielkie teatralne widowiska dla elit, opowiada wystawa "Od turnieju do karuzelu. Igrzyska rycerskie w nowożytnej Europie". Tę wyjątkową ekspozycję można oglądać do 2 kwietnia 2023 roku w Stajniach Kubickiego w Łazienkach Królewskich. Gościem Katarzyny Kobyleckiej był Michał Mackiewicz z Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, kurator wystawy.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadzi: Katarzyna Kobylecka
Goście: prof. Jolanta Młynarczyk (Wydział Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego), Michał Mackiewicz (Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, kurator wystawy "Od turnieju do karuzelu. Igrzyska rycerskie w nowożytnej Europie")
Data emisji: 23.12.2022 r.
Godzina emisji: 19.30
qch/kor
Grota czy stajenka? Sceneria świąt a realia życia na Bliskim Wschodzie - Jedynka - polskieradio.pl