Jak wychować psa, żeby był posłuszny? Podpowiada ekspert

Żeby pies nas słuchał, musimy przede wszystkim poświęcać mu czas. - My akurat ćwiczymy, żeby nie reagował energicznie, jak z kimś rozmawiamy. Mamy też problem z tym, że reaguje na inne psy - opowiadają nasi słuchacze.

- Psa mamy około półtora roku (…). Od początku było dużo pracy i nadal jest. Chodziliśmy do psiego przedszkola, na frisby czy fitness. Jesteśmy w stałym kontakcie z behawiorystą, z którym zaczynaliśmy szkolenia. Jak trochę się ociepli, myślimy o szkoleniu z posłuszeństwa już bardziej dla psów obronnych - dodają.

Warto ćwiczyć z psem, ponieważ niektóre zachowania naszych czworonogów czy też ich właścicieli, po prostu mogą przeszkadzać innym osobom. Zdarza się chociażby, że niektórzy puszczają duże, energiczne psy bez smyczy.

Po pierwsze zasady

Aneta Awtoniuk, behawiorystka zwierząt i trenerka psów podpowiada, że "kiedy pies trafia do naszego domu, musimy ustalić zasady, które będą obowiązywały".

- Nie może być tak, że jedna osoba w domu pilnuje tych zasad, a pozostałe osoby - każda na własną rękę - wymyślają swoje zasady. Jeżeli pies trafia do domu, a nie chcemy, żeby na przykład wylegiwał się z nami na kanapie, to od samego początku ta zasada musi obowiązywać. Nie może być tak, że pozwalamy wchodzić na kanapę przez dwa tygodnie, a potem nagle ciach i zabieramy tę cenną rzecz - wyjaśnia ekspert.

Źródło: Szczesliwy siersciuch/YouTube

Warto spełniać potrzeby

Musimy również pamiętać o spełnianiu potrzeb psa. - Jeżeli pies jest aporterem, musi brać do pyska rzeczy. Dlatego kiedy mamy do niego pretensje, że ukradnie nam świeżo uprane pranie i będzie miał je w mordce, to będziemy szaleńcami, bo to przecież jego zadanie. Jeśli spełnimy jego potrzeby, damy mu możliwość aportowania, pobawimy się z nim w przynoszenie przedmiotów, damy nagrodę za ten przedmiot, przestaniemy mieć jakiekolwiek problemy - tłumaczy Aneta Awtoniuk.

Może się też zdarzyć, że pies będzie agresywny, ponieważ nie spełniamy jego potrzeb, np. nie wychodzimy na długie spacery. - Pies próbuje wymyślać sam, jak spowodować zmianę w swoim środowisku. Zmiana nie następuje, więc on próbuje różnych rzeczy. Te różne rzeczy nie działają, więc sięga po agresję - zauważa gość Jedynki.

Czytaj także: