Ks. Bogdan Bartołd: Wielkanoc pokazuje człowiekowi piękną perspektywę

Proboszcz archikatedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie podkreśla, że szczególnie istotne są dni Triduum Paschalnego. - Ale też od tej strony duchowej my przygotowujemy się do Świąt poprzez udział w rekolekcjach. Później takim odnowieniem wewnętrznym jest dobrze odprawiona spowiedź, czyli nawrócenie się i spotkanie z Panem Bogiem w tym sakramencie - wyjaśnia. A w ciężkich czasach kryzysu, wojny za naszą wschodnią granicą i odchodzenia bliskich, szczególnego znaczenia nabiera nadzieja.

Zdaniem ks. Bogdana Bartołda człowiek zawsze będzie szukał oparcia. Święta Wielkanocne nazywa "darem". - Historia Jezusa jest historią nam bardzo bliską. Chrystus cierpi i umiera na krzyżu, więc dotyka tego wszystkiego, co dotyczy człowieka. Ale ta historia się dobrze kończy i trzeciego dnia przychodzi zmartwychwstanie - podkreśla gość audycji "Wolna sobota z Jedynką". Dodaje, że ludzie nie chcą zaakceptować tego, że śmierć kończy wszystko a Wielkanoc pokazuje im "piękną perspektywę".

Jak powstaje Grób Pański w Archikatedrze?

Tegoroczna dekoracja Grobu Pańskiego w Archikatedrze Warszawskiej w oczywisty sposób nawiązuje do wojny, jest tam jednak również miejsce na optymizm. - Mamy baner z dużym napisem "Ja jestem zmartwychwstaniem, prawdą i życiem". To słowa Chrystusa. Na tym banerze jest fragment cmentarza, fragment ludobójstwa w Buczy. Ale z przodu jest to, co chyba najpiękniejsze. Monstrancja z Najświętszym Sakramentem, na tle repliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie - wyjaśnia duchowny. 

Zdradza, że Grób nie powstaje z dnia na dzień, a już kilka miesięcy przed Wielkanocą odbywa się "burza mózgów". - Chcemy wówczas zobaczyć, w jaki sposób ta prosta dekoracja ma przemawiać, do czego ma ona nawiązywać. Uznaliśmy, że w dzisiejszych czasach potrzebna jest nadzieja. (...) Mamy artystę, z którym od wielu lat współpracuję. To absolwent warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. On później przelewa to artystycznie - podsumowuje ks. Bartołd. 

mg/kc