Porozumienie z KE ws. importu ukraińskiej żywności. Beata Płomecka tłumaczy kulisy umowy

Data publikacji: 29.04.2023 14:34
Ostatnia aktualizacja: 29.04.2023 14:50
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Porozumienie z KE ws. ukraińskiego zboża. Zakaz importu obejmie jego cztery gatunki
Porozumienie z KE ws. ukraińskiego zboża. Zakaz importu obejmie jego cztery gatunki, Autor - symbiot / Shutterstock
- Szczegóły porozumienia zostały opublikowane dopiero w piątek wieczorem, choć wiedzieliśmy o nim od wczesnego popołudnia - mówiła w Programie 1 Polskiego Radia Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia z Brukseli, o zawartej umowie w sprawie importu żywności z Ukrainy.

Zgodnie z uzgodnionymi między Komisją Europejską a pięcioma krajami Wspólnoty zasadami, zakaz wwozu obejmie pszenicę, kukurydzę, rzepak i słonecznik.

Beata Płomecka zaznaczyła, że o porozumieniu najpierw informował premier Mateusz Morawiecki, a później komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Jednakże jego szczegóły ogłosił dopiero wiceszef Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis. Na mocy porozumienia unijnym zakazem importu z Ukrainy objęte zostaną: pszenica, kukurydza, rzepak i słonecznik.

- Premier Morawiecki o uzgodnionym zakazie importu powiedział: "W przypadku produktów rolnych, które doprowadziły do destabilizacji na rynku polskim, chodzi głównie o zboża, o kukurydzę. Dbamy przede wszystkim o polskiego rolnika. Z jednej strony chcemy sprzyjać (i sprzyjamy) walczącej Ukrainie, z drugiej zaś współpracujemy z Unią Europejską. Cieszę się, że nasz głos, który jest mocny, został wysłuchany" - relacjonowała wypowiedź premiera korespondentka Polskiego Radia.

Dodała, że unijny zakaz importu czterech produktów zastąpi jednostronne blokady wprowadzone przez Polskę, Bułgarię, Słowację i Węgry. - Przypomnę, że Rumunia zakazu nie wprowadziła, ale wraz z tą czwórką tworzyła jedną grupę i domagała się zakazu [importu] na poziomie unijnym - mówiła Beata Płomecka.

Odpowiedź na potrzeby europejskich i ukraińskich rolników 

Przytoczyła także wypowiedź Valdisa Dombrovskisa. - Rozpoczniemy dochodzenie również w sprawie napływu innych produktów z Ukrainy. Będzie też pakiet finansowego wsparcia dla rolników z krajów sąsiadujących z Ukrainą w wysokości 100 mln euro, a także inne elementy. W zamian państwa sąsiadujące wycofają się ze swoich jednostronnych decyzji o zakazie importu - oznajmił wiceszef KE.

Nadmienił, że KE znalazła rozwiązania, które "odpowiadają zarówno na obawę rolników europejskich, jak i tych z Ukrainy".

"Olej słonecznikowy nie stanowi dla Polski problemu"

Beata Płomecka zaznaczyła, że w sobotę rano dowiedziała się, iż "odpowiednie regulacje mają wejść w życie 2 maja", a "przynajmniej takie są plany KE". Nawiązała także do kwestii oleju słonecznikowego, który pierwotnie znalazł się na liście produktów objętych zakazem importu, ale - ostatecznie - został z niej wykreślony. 

- Jeśli chodzi o olej słonecznikowy, to on rzeczywiście był na liście. Ale premier Ukrainy zadzwonił w piątek do Komisji Europejskiej, prosząc o usunięcie oleju z listy. Komisja konsultowała tę sprawę z piątką krajów. Z tego co wiem: dla Polski olej słonecznikowy nie jest problemem - podkreśliła korespondentka Polskiego Radia.

Więcej w nagraniu.

POSŁUCHAJ

05:10

Beata Płomecka w audycji "W samo południe" w Programie 1 Polskiego Radia

 

Czytaj także:

Czytaj także:

Prowadzący: Paweł Lekki

Gość: Beata Płomecka

Data emisji: 29.04.2023

Godzina emisji: 12.20

Jedynka/ łl

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.