Sport wśród najmłodszych. Jak zachęcić dzieci do aktywności fizycznej?

Jak wyjaśnia dr Beata Wolska z gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, a także trzykrotna medalistka zawodów Pucharu Świata i trzynastokrotna medalistka mistrzostw Polski seniorek w judo, aktywność fizyczna powinna być rozwijana od najmłodszych lat. Ekspertka podkreśla, że spaja ona wszystkie elementy zdrowego życia. - To my, jako dorośli, powinniśmy od najwcześniejszych etapów rozwoju zaszczepiać w dzieciach zainteresowanie aktywnością fizyczną i sportem. Warto zachęcać je do podejmowania aktywności nie tylko w ramach obligatoryjnych zajęć w szkole, ale też w czasie pozaszkolnym - zaznacza gość "Czterech pór roku".

Niezwykle ważnym czynnikiem podczas uprawiania sportów jest systematyczność. Treningi nie powinny występować u dzieci jedynie w trakcie sezonu wiosenno-letniego - Teraz mamy piękny okres na podjęcie tej aktywności. Natomiast powinna ona trwać przez cały rok - wyjaśnia rozmówczyni Agnieszki Kunikowskiej.

Budowanie zdrowia

Największą korzyścią, jaka płynie z regularnej aktywności fizycznej u dzieci, jest zapewnienie prawidłowego rozwoju. - O zdrowie trzeba zabiegać, ono nie jest nam dane raz na zawsze. Właściwe zaplanowane na tym etapie ćwiczenia motoryczne stymulują organizm do prawidłowego rozwoju. Budujemy bazę do przyszłych wysiłków: nie tylko bardziej specjalistycznych, ale też wysiłków związanych z czynnościami dnia codziennego - wyjaśnia dr Beata Wolska.

Czytaj także:

Motywacja w dobie elektronicznych gadżetów

Najmłodszych, kilkuletnich dzieci, nie trzeba za bardzo namawiać do aktywności fizycznej. Problemem może być jednak zachęcanie do treningów nastolatków, którzy spędzają godziny w towarzystwie elektronicznych urządzeń. Jak jednak wyjaśnia dr Beata Wolska, nie jest to zadanie niemożliwe. Ważne jest jednak utrzymywanie dobrych relacji z nastolatkiem. - Ważne jest to, by nie przeszkadzać nauczycielowi wychowania fizycznego i trenerowi, bądź rodzicowi, w budowaniu autorytetu. Czasami jedno nieuzasadnione słowo może to zburzyć - tłumaczy ekspertka. - Jeśli jednak ten autorytet przekaże nam potrzebę wykonania pewnych czynności związanych ze skróceniem czasu przed ekranem, to jest to możliwe - podkreśla gość radiowej Jedynki.