Rosjanie kontynuują wywózkę ukraińskich dzieci. "Stosują przemoc, piorą im mózgi"

Data publikacji: 01.06.2023 19:27
Ostatnia aktualizacja: 01.06.2023 20:18
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Według danych przedstawionych przez ukraińskie władze - od początku inwazji bezprawnie wywieziono ponad 19,5 tys. dzieci
Według danych przedstawionych przez ukraińskie władze - od początku inwazji bezprawnie wywieziono ponad 19,5 tys. dzieci, Autor - Michele Ursi/Shutterstock
Dzieci to najczęściej wspominane ofiary rosyjskiej agresji na Ukrainie - są wywożone w głąb Rosji z okupowanych terytoriów i poddawane przymusowej rusyfikacji. Mimo starań ukraińskich władz na arenie międzynarodowej tylko niewielka część z nich wraca do rodzin i ojczyzny. - Rosjanie stosują różnego rodzaju przemoc, w tym psychiczną, wobec tych dzieci. Trzeba powiedzieć wprost: oni piorą tym dzieciom mózgi - komentuje Maria Piechowska, ekspertka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

W czwartek, w Międzynarodowym Dniu Dziecka (1.06), Prokuratura Generalna Ukrainy opublikowała nowy raport ws. rosyjskich zbrodni na ukraińskich dzieciach. Według przedstawionych danych, od początku inwazji do Rosji lub na tereny Ukrainy okupowane przez Kreml bezprawnie wywieziono ponad 19,5 tys. dzieci. Prokuratura jest jednak świadoma niepełnego charakteru tych danych, ponieważ rzeczywista skala zbrodni agresora na osobach niepełnoletnich jest prawdopodobnie znacznie większa.

Niektóre dzieci mają szansę wrócić

W audycji "Więcej świata" Maria Piechowska zaznacza, że ponowne sprowadzenie na Ukrainę jest możliwe tylko w przypadku dzieci w określonym wieku. - Takie dziecko musi być świadome, że jest Ukraińcem. To kwestia wieku i tego, czy dziecko umie mówić i rozumie, co się z nim dzieje. Tak naprawdę mówimy tylko o nastolatkach, one mogą skontaktować się z rodziną na Ukrainie lub odpowiednimi instytucjami - wyjaśnia ekspertka PISM.

- Opisywane były różne dramatyczne historie. Często polega to na tym, że to rodzic musi udać się po dziecko do Rosji. Często to jest daleki wschód, więc to wyprawa na tygodnie. Nie można też przekroczyć granicy ukraińsko-rosyjskiej, więc taki rodzic musi przejechać przez Polskę, Białoruś. Wtedy udaje się to dziecko odzyskać, o ile wcześniej nie miało zmienionych dokumentów - tłumaczy gość Programu 1 Polskiego Radia. - Rosjanie stosują różnego rodzaju przemoc, w tym psychiczną, wobec tych dzieci. Trzeba powiedzieć wprost: piorą tym dzieciom mózgi, wmawiają, że są Rosjanami - zaznacza rozmówczyni Michała Strzałkowskiego.

Czytaj także:

Powody przymusowej deportacji

Jak zaznacza ekspertka PISM, za bezprawną wywózką ukraińskich dzieci stoi kilka elementów. - Przede wszystkim Rosjanie naprawdę wierzą w swoją wyższość nad narodem ukraińskim. Im naprawdę się wydaje, że ratują te dzieci. To dramatyczny sposób myślenia, który znamy z XIX wieku i II wojny światowej - wyjaśnia Maria Piechowska.

Drugim powodem, zdaniem ekspertki, są problemy demograficzne na terenie Rosji. - Często te dzieci są wysyłane do obozów reedukacyjnych, gdzie wmawia się im nowy, rosyjski patriotyzm - przypomina gość radiowej Jedynki i dodaje, że kolejnym powodem jest próba wyniszczenia Ukrainy.

Ponadto w audycji:

  • Bezprawne wywożenie ukraińskich dzieci przez Rosjan - relacja Pawła Buszki.
  • W Kiszyniowie z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego odbędzie się 2. Szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej - wśród tematów szczytu m.in. inwazja Rosji na Ukrainę, zagrożenia hybrydowe i walka z cyberprzestępczością - relacja Karola Darmorosa.
  • Spotkanie Rady UE-USA ds. Handlu i Technologii - strony uzgodniły, że opracują wspólny kodeks postępowania w zakresie sztucznej inteligencji, zacieśniają też współpracę w produkcji półprzewodników, działania rady maja wyrównać na tym polu szanse w technologicznym starciu z Chinami. Gość: Radosław Pyffel, Instytut Sobieskiego.
  • Kim są tzw. rosyjscy partyzanci, którzy zaatakowali z terenu Ukrainy siły Kremla? Jak mówi dziennikowi "The Times" dowódca Legionu Wolność Rosji, używający pseudonimu Cezar, mają tysiące chętnych do dołączenia do nich i będą kontynuować naloty przez granicę, dopóki ich siły nie będą wystarczająco duże, aby zaatakować Moskwę - felieton Macieja Jastrzębskiego.
  • Korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski, jako pierwszy polski dziennikarz, był pasażerem prezydenckiego samolotu Air Force One - w czwartek towarzyszył prezydentowi Joe Bidenowi w drodze do stanu Kolorado na promocję w Akademii Sił Powietrznych USA.

POSŁUCHAJ

30:24

Wywożenie ukraińskich dzieci przez Rosjan. "Stosują różnego rodzaju przemoc" (Więcej świata/Jedynka)

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadził: Michał Strzałkowski 

Goście: Maria Piechowska (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych), Radosław Pyffel (Instytut Sobieskiego)

Data emisji: 1.06.2023 r.

Godzina emisji: 17.19

PR24/qch

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.