"Zemsta" - teatralny hit
20 czerwca przez cały dzień świętowaliśmy 230. urodziny Aleksandra Fredry, emitując audycje na temat tego autora i czytając fragment jego dzieł. Na zakończenie dnia rozmawialiśmy o inscenizacjach dzieł tego autora na scenie.
Do najczęściej inscenizowanych utworów w Polsce należy "Zemsta". Jedna z najsłynniejszych inscenizacji to ta z 1988 roku w reżyserii Kazimierza Dejmka, wystawiana w Teatrze Polskim w Warszawie. Dziesięć lat później, na tej samej scenie i również z sukcesem, wyreżyserował ją Andrzej Łapicki. Cenione było także wcześniejsze przedstawienie Zygmunta Hübnera.
Wystawieniem "Zemsty" swoją działalność zainaugurował w 1875 roku Teatr Polski w Poznaniu, a po 130 latach od tego wydarzenia do tekstu powrócił Piotr Cieplak. Pierwszą telewizyjną adaptację przygotował w 1972 roku Jan Świderski, a pierwszej ekranizacji dokonano już w 1955.
Aleksander Fredro "po bożemu"
W audycji zapytaliśmy twórców, w jaki sposób w dzisiejszych czasach należy pochodzić do dzieł Aleksandra Fredry.
- Po bożemu po literkach, ze średniówce, z rytmem, z poczuciem humoru, z dystansem do siebie. I żeby się w tych słowach, w tych zdaniach, w tym całym Aleksandrze Fredrze przeglądać - stwierdza aktor Szymon Kuśmider. I dodaje, że napisane 200 lat temu teksty brzmią bardzo współcześnie. - Pozwalają nam pośmiać się z siebie, z własnych wad. Ale też jest w tym trochę przestrogi, nie tylko jeśli chodzi o relacje damsko-męskie czy sąsiedzkie, ale takiego popatrzenia na siebie, na człowieka w czasach gwałtownych zmian. I myślę, że ten Fredro dzisiaj właśnie do nas mówi z takim lekkim pogrożeniem palcem - przekonuje.
Odrzucić strach
O inscenizowaniu Fredry mówił także reżyser Mariusz Malec, który podczas zakończonego właśnie festiwalu "Dwa Teatry" w Zamościu zaprezentował słuchowisko na żywo "Podstolina" na podstawie wybranych fragmentów z "Zemsty".
Słuchowisko to zostanie zaprezentowane w Programie 1 Polskiego Radia jesienią.
- Czytanie Fredry to trochę magiczna sztuka. Z jednej strony mamy tego Fredrę ze szkoły gdzieś z tyłu głowy i trochę nas nim straszono. Po pierwsze odrzucamy więc strachy. Żadna edukacja nie zawiśnie nad nami. Czytamy go dla czystej przyjemności kontaktu z przezabawnym, przeinteligentnym i bardzo współczesnym autorem. To na scenie komediowej jeden z fundamentalnych kamieni w konstrukcji w ogóle komedii w teatrze w Polsce - zauważa reżyser.
Satyra na bogactwo
Dariusz Błaszczyk wyreżyserował natomiast słuchowisko "Pan Geldhab", którego premiera miała miejsce w sobotę, 17 czerwca, na antenie Programu 2.
- Wybrałem po prostu tekst, który nie był bardzo znany, natomiast wydawało mi się, że on będzie mógł rezonować. Mianowicie jest to satyra na bogactwo, na to, co teraz jest modne i co zawsze było modne, czyli pogoń za pieniądzem, wbijaniemm się do pewnych elit. Generalnie tego typu sytuacje się nie starzeją - stwierdza.
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadziła: Martyna Podolska
Goście: Mariusz Malec, Dariusz Błyszczyk (reżyserzy) oraz Szymon Kuśmider (aktor)
Data emisji: 21.06.2023
Godzina emisji: 23.39
mgc
Reżyser Mariusz Malec. "Czytanie Fredry to trochę magiczna sztuka" - Jedynka - polskieradio.pl