Europejskie miasta ograniczają ruch turystów. Dlaczego decydują się na takie zmiany?

Data publikacji: 02.08.2023 12:36
Ostatnia aktualizacja: 02.08.2023 13:16
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Władze Wenecji chcą, by turyści płacili za wejście do historycznej części miasta
Władze Wenecji chcą, by turyści płacili za wejście do historycznej części miasta, Autor - Daniel Szablewski/PR
Wenecja, Amsterdam, Barcelona i inne europejskie miasta, które są bardzo popularne wśród turystów, próbują bronić się przed zbyt dużym napływem zagranicznych gości. - Miasta cieszą się z tych turystów, którzy nie tylko przechodzą przez miasto i wychodzą z niego, ale również zostają i nocują - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Adam Karpiński, ekspert ds. turystyki z Uczelni WSB Merito.
  • Amsterdam w tym roku spodziewa się 18 milionów turystów. W związku z tym przeniósł port dla dużych statków wycieczkowych, de facto zakazując im wpływania do miasta.
  • Wenecja chce, by turyści płacili za wejście do historycznej części miasta, a Barcelona wprowadziła limit osób, które mogą przebywać w popularnych miejscach.
  • Zdaniem Adama Karpińskiego mogą na tym skorzystać polskie miasta, które są bardziej przyjazne dla zagranicznych turystów.

Adam Karpiński uważa, że zmiany związane z turystami "są wynikiem tego, że już trochę otrząsnęliśmy się po pandemii". - Pamiętajmy, że w jej trakcie te wymienione miasta cierpiały na ogromny brak turystów. Dzisiaj, jakby po tym ponownym odrodzeniu się turystyki, cierpią na nadmiar turystów - wyjaśnia.

- Te decyzje ograniczające dostęp do miast i również do dóbr kultury są może i wymuszone z uwagi na faktycznie bardzo duży natłok turystyczny, np. w Wenecji czy w Dubrowniku, który traktuje starówkę praktycznie jako muzeum. Sezon letni dość mocno obciąża te miasta, ale można podejść do tego racjonalnie i na przykład wydłużyć okres funkcjonowania miasta, jeśli chodzi o sezon. To spowodowałoby lepsze rozłożenie ruchu turystycznego - dodaje ekspert.

POSŁUCHAJ

07:23

Europejskie miasta ograniczają ruch turystów. Dlaczego decydują się na takie zmiany? (Jedynka/Więcej świata)

Specyficzny Amsterdam. Nie historia, tylko rozrywka

Amsterdam jest bardzo specyficznym miejscem. Zagraniczni goście przyjeżdżają tam nie ze względu na turystykę historyczną, tylko rozrywkę.

- Holendrzy mają ogromny problem i zgłaszają, że chodzi tu m.in. o turystów z Wielkiej Brytanii. Występuje tam pewien stygmat, że w przypadku turystów z Wielkiej Brytanii między 18. a 35. rokiem życia ich ruch w Amsterdamie powinien być regulowany - tłumaczy Adam Karpiński.

Zdecydowano się nawet na kampanię skierowaną do młodych Brytyjczyków, żeby nie przyjeżdżali do tego miasta. Co więcej, mieszkańcy Amsterdamu bardzo dobrze postrzegają zmiany ograniczające napływ turystów.

- Z jednej strony Amsterdam stał się bardzo otwarty, wprowadzając pewne możliwości rozrywkowe odmienne od całej Europy. Trochę podobną drogą idzie Praga. Z drugiej strony w Amsterdamie, który słynie z dość rozwiązłej możliwości wypoczynku, zaczyna pojawiać się problem. Miasto musi odpowiedzieć, jaką formę turystyki będzie preferowało, ponieważ zakazy w jakiś sposób będą wpływać negatywnie na ruch turystyczny, a turyści będą poszukiwać innych miejsc, może bardziej przyjaznych dla nich - twierdzi Adam Karpiński.

Wielu turystów przyjeżdża do Amsterdamu nie ze względu na zabytki, tylko z zamiarem poszukiwania rozrywki Wielu turystów przyjeżdża do Amsterdamu nie ze względu na zabytki, tylko z zamiarem poszukiwania rozrywki

Polska przyciągnie zagranicznych turystów?

Na zmianie kierunku wyjazdów może skorzystać Polska. - Niektóre polskie miasta, przed pandemią, próbowały iść za głosem ograniczania ruchu turystycznego. Dzisiaj warto się pokazać i zaprosić do nas Brytyjczyków, jak również pozostałych turystów, których inne miasta może niespecjalnie chcą przyjąć - mówi Adam Karpiński.

- Niech przyjeżdżają i odwiedzają nasze miasta. Niech cieszą się tym, co mogą tutaj znaleźć, zarówno historię, jak i rozrywkę. Jestem zwolennikiem uciekania od regulacji, jeśli chodzi o ten ruch turystyczny - kontynuuje.

W tym roku Polskę bardzo chętnie odwiedzają turyści z Czech oraz Niemiec.

Czytaj także:

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadziła: Magdalena Skajewska 

Gość: Adam Karpiński (ekspert ds. turystyki)

Data emisji: 1.08.2023 r.

Godzina emisji: 17.46

DS

Tak to bywało
Tak to bywało
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.