Adam Karpiński uważa, że zmiany związane z turystami "są wynikiem tego, że już trochę otrząsnęliśmy się po pandemii". - Pamiętajmy, że w jej trakcie te wymienione miasta cierpiały na ogromny brak turystów. Dzisiaj, jakby po tym ponownym odrodzeniu się turystyki, cierpią na nadmiar turystów - wyjaśnia.
- Te decyzje ograniczające dostęp do miast i również do dóbr kultury są może i wymuszone z uwagi na faktycznie bardzo duży natłok turystyczny, np. w Wenecji czy w Dubrowniku, który traktuje starówkę praktycznie jako muzeum. Sezon letni dość mocno obciąża te miasta, ale można podejść do tego racjonalnie i na przykład wydłużyć okres funkcjonowania miasta, jeśli chodzi o sezon. To spowodowałoby lepsze rozłożenie ruchu turystycznego - dodaje ekspert.
Specyficzny Amsterdam. Nie historia, tylko rozrywka
Amsterdam jest bardzo specyficznym miejscem. Zagraniczni goście przyjeżdżają tam nie ze względu na turystykę historyczną, tylko rozrywkę.
- Holendrzy mają ogromny problem i zgłaszają, że chodzi tu m.in. o turystów z Wielkiej Brytanii. Występuje tam pewien stygmat, że w przypadku turystów z Wielkiej Brytanii między 18. a 35. rokiem życia ich ruch w Amsterdamie powinien być regulowany - tłumaczy Adam Karpiński.
Zdecydowano się nawet na kampanię skierowaną do młodych Brytyjczyków, żeby nie przyjeżdżali do tego miasta. Co więcej, mieszkańcy Amsterdamu bardzo dobrze postrzegają zmiany ograniczające napływ turystów.
- Z jednej strony Amsterdam stał się bardzo otwarty, wprowadzając pewne możliwości rozrywkowe odmienne od całej Europy. Trochę podobną drogą idzie Praga. Z drugiej strony w Amsterdamie, który słynie z dość rozwiązłej możliwości wypoczynku, zaczyna pojawiać się problem. Miasto musi odpowiedzieć, jaką formę turystyki będzie preferowało, ponieważ zakazy w jakiś sposób będą wpływać negatywnie na ruch turystyczny, a turyści będą poszukiwać innych miejsc, może bardziej przyjaznych dla nich - twierdzi Adam Karpiński.
Polska przyciągnie zagranicznych turystów?
Na zmianie kierunku wyjazdów może skorzystać Polska. - Niektóre polskie miasta, przed pandemią, próbowały iść za głosem ograniczania ruchu turystycznego. Dzisiaj warto się pokazać i zaprosić do nas Brytyjczyków, jak również pozostałych turystów, których inne miasta może niespecjalnie chcą przyjąć - mówi Adam Karpiński.
- Niech przyjeżdżają i odwiedzają nasze miasta. Niech cieszą się tym, co mogą tutaj znaleźć, zarówno historię, jak i rozrywkę. Jestem zwolennikiem uciekania od regulacji, jeśli chodzi o ten ruch turystyczny - kontynuuje.
W tym roku Polskę bardzo chętnie odwiedzają turyści z Czech oraz Niemiec.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadziła: Magdalena Skajewska
Gość: Adam Karpiński (ekspert ds. turystyki)
Data emisji: 1.08.2023 r.
Godzina emisji: 17.46
DS
Europejskie miasta ograniczają ruch turystów. Dlaczego decydują się na takie zmiany? - Jedynka - polskieradio.pl