"Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?" - brzmi propozycja ostatniego, czwartego pytania referendalnego, ogłoszona w poniedziałek przez ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Wcześniejsze dotyczą zgody na relokację migrantów, podniesienia wieku emerytalnego i prywatyzacji polskich spółek. W poniedziałek o ostatecznym brzmieniu pytań zadecyduje rząd.
Sprawy istotne dla Polaków
- Przypominam sobie moment, gdy wszyscy politycy totalnej opozycji mówili, że należy tę ochronę oddać w ręce wyłącznie Frontexu. A Frontex to przede wszystkim urzędnicy. Widać było ewidentnie, że nie zależało im na ochronie polskiej granicy - powiedziała w Programie 1 Polskiego Radia poseł PiS Anna Kwiecień, broniąc pomysłu zapytania Polaków o rozbiórkę zapory na polsko-białoruskiej granicy. - Destabilizacja Polski jest w interesie niektórych grup i musimy jasno powiedzieć i jasno zapytać Polaków, czy chcą oni rozebrania tego muru - dodała.
W ocenie gościa "W samo południe" Polacy powinni także móc się wypowiedzieć w sprawie relokacji migrantów z krajów Unii Europejskiej. Anna Kwiecień przekonywała, że zapowiadane przez Komisję Europejską kary w razie odmowy przyjęcia migrantów to de facto nałożenie obowiązku uczestnictwa w polityce migracyjnej. - Mówi się: nie musicie przyjmować. Nie musimy. Ale musimy płacić. Nie ma żadnego wyłączenia - argumentowała.
Odnosząc się do pytania o podniesienie wieku emerytalnego, poseł PiS przekonywała, że "w kuluarach posłowie opozycji mówią, że wcześniej czy później i tak trzeba będzie podnieść wiek emerytalny". Stwierdziła też, że PO i PSL nie zwracały uwagi na to, że część ludzi chce zakończyć aktywność zawodową, chcąc zaopiekować się bliskimi, rodzicami albo wnukami. Akcentowała też, że ustawa przywracająca wiek emerytalny na poziomie 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, autorstwa Zjednoczonej Prawicy, dała wybór - czy pracować dalej, czy przejść na emeryturę.
Apel o pójście do referendum
- Jeżeli Polacy nie pójdą i nie zagłosują, jeśli referendum nie będzie wiążące, to zapewniam, że opozycja powie, że Polacy się tak naprawdę wypowiedzieli, że chcą imigrantów, chcą rozebrania muru, chcą podwyższenia wieku emerytalnego i chcą prywatyzacji spółek, bo gdyby tego nie chcieli, toby zagłosowali- przestrzegła Anna Kwiecień.
Więcej w nagraniu:
Czytaj także:
Znamy propozycje pytań
Znamy wszystkie cztery pytania, które mogłyby paść w referendum 15 października. Prawo i Sprawiedliwość proponuje, aby pierwsze pytanie brzmiało: "Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?". Druga propozycja to: "Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?". Trzecie pytanie brzmi: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?". Czwarta propozycja to: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?".
Wniosek o zarządzenie ogólnokrajowego referendum Sejm ma rozpatrzyć 17 sierpnia, podczas dodatkowego, dwudniowego posiedzenia, rozpoczynającego się 16 sierpnia. Referendum ma się odbyć razem z wyborami parlamentarnymi, wyznaczonymi przez prezydenta Andrzeja Dudę na 15 października.
Audycja: W samo południe
Prowadzący: Henryk Szrubarz
Gość: Anna Kwiecień (poseł PiS)
Data emisji: 14.08.2023
Godzina emisji: 12.30
Jedynka, IAR/nt, mbl
"Jeśli nie będzie wiążące, to opozycja stwierdzi, że Polacy się wypowiedzieli". Poseł PiS o referendum - Jedynka - polskieradio.pl