Kultura plucia
Ponad sto lat temu plucie traktowane było jako normalna czynność fizjologiczna, a nie paskudny nawyk - dlatego w wielu ówczesnych podręcznikach do savoir-vivre'u można znaleźć wskazówki, jak należy robić to elegancko. W eleganckich domach i rezydencjach arystokratów jeszcze kilkadziesiąt lat temu powszechne były spluwaczki, czyli specjalne naczynia służące do wypluwania nadmiaru śliny.
Kiedy powstał Pałac Dzieduszyckich?
Licząca obecnie ponad 200 lat rezydencja w Zarzeczu była niegdyś siedzibą zasłużonego dla rozwoju polskiej kultury i edukacji rodu Dzieduszyckich. - Niemal od samego początku pałac uważany był za jedną z najpiękniejszych wiejskich rezydencji ówczesnego cesarstwa austro-węgierskiego. Niedawno przeszedł konserwację jako budynek, a 15 lat temu powstało tam muzeum - zwraca uwagę dyrektor Konrad Sawiński.
Co wiadomo o rodzie Dzieduszyckich?
Najważniejszą przedstawicielką rodu była Magdalena z Dzieduszyckich Morska, która stworzyła założenie pałacowo-parkowe w Zarzeczu. - Była kreatorką tego miejsca i wyposażenia, które po II wojnie światowej szczęśliwie trafiło do Muzeum w Jarosławiu. (...) Wielu przedstawicieli tego rodu to osobistości wybitne - przekonuje kustosz Adriana Pobuta. - Wymienić tu należy m.in. Włodzimierza Dzieduszyckiego, założyciela Muzeum Przyrodniczego we Lwowie.
Czym były spluwaczki?
Co szczególnie istotne, przetrwały meble z oryginalnego wyposażenia pałacowego. Od kilku lat prowadzone są prace renowacyjne najcenniejszych zabytków. Czwarty etap obejmuje prace nad sześcioma z nich, w tym nad wspomnianą drewnianą spluwaczką. - Te przenośne "mebelki" były dosyć powszechne nie tylko we wnętrzach salonów, ale również w miejscach publicznych jak sądy, restauracje. Należało pluć "z klasą" - tłumaczy rozmówczyni Jakuba Domoradzkiego.
Występowały spluwaczki metalowe, szklane i porcelanowe. Ta, która znajduje się aktualnie w konserwacji, wykonana jest natomiast z drewna. - Nie jest to obiekt skomplikowany technologicznie. Fornirowany obłogiem drewnianym. Rdzeń wykonany jest z drewna iglastego, a cały obiekt ma formę kielicha na ośmiokątnej płaskiej podstawie - zaznacza konserwator Filip Sołtys.
Fb/Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich
Na czym polega konserwacja?
Na cały proces składa się głównie podklejenie orzechowego obłogu pokrywającego zewnętrzną część spluwaczki, a także rekonstrukcja metalowego wkładu. W ramach tego samego projektu odnowione zostaną dwa stoły, sekretarzyk i toaletka. - Wszystkie te meble wrócą do nas pod koniec tego roku. Planowane zakończenie to koniec listopada i myślę, że w grudniu będą eksponowane na stałej wystawie - podsumowuje Pobuta.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadził: Jakub Domoradzki
Gość: Konrad Sawiński (dyrektor Muzeum Kamienica Orsettich w Jarosławiu), Adriana Pobuta (kustosz), Filip Sołtys (konserwator)
Data emisji: 22.08.2023
Godzina emisji: 23.40
Jedynka/PAP/kh/mg
Muzeum w Jarosławiu odnawia wyjątkowy przedmiot z pałacu Dzieduszyckich - Jedynka - polskieradio.pl