Jaki był stosunek Stefana Wyszyńskiego do ruchu "Solidarności"?

Data publikacji: 05.09.2023 20:56
Ostatnia aktualizacja: 05.09.2023 21:29
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Gdy 28 maja 1981 roku zmarł prymas Stefan Wyszyński w uroczystościach żałobnych brały udział liczne delegacje "Solidarności" z całego kraju. Nz. przedstawiciele "Solidarności" regionu kujawsko-pomorskiego
Gdy 28 maja 1981 roku zmarł prymas Stefan Wyszyński w uroczystościach żałobnych brały udział liczne delegacje "Solidarności" z całego kraju. Nz. przedstawiciele "Solidarności" regionu kujawsko-pomorskiego, Autor - PAP/CAF/Mirosław Iringh

POSŁUCHAJ

Jaki był stosunek Stefana Wyszyńskiego do ruchu "Solidarności"? (Jedynka/Dziedzictwo i pamięć)

Prymas Stefan Wyszyński miał 79 lat, gdy latem 1980 roku, na bazie licznych komitetów strajkowych, powstawała "Solidarność". Rola Kościoła katolickiego w tamtym okresie była niezwykle istotna. Podejście kardynała do tworzącego się ruchu społecznego było zaś... skomplikowane. 
  • Rola kościoła w czasie, gdy powstawała "Solidarność", była kluczowa.
  • Choć stosunek Stefana Wyszyńskiego do reżimu komunistycznego był jednoznaczny, kardynał z pewną rezerwą spoglądał na intensywność protestów w sierpniu 1980 roku.
  • W ocenie prof. Jana Żaryna chodziło przede wszystkim o niedopuszczenie do rozlewu krwi. 

Jaki był stosunek Wyszyńskiego do reżimu komunistycznego?

Prof. Jan Żaryn zwraca uwagę, że Stefan Wyszyński miał wyrobione zdanie na temat reżimu komunistycznego i ustroju nakazowo-rozdzielczego. - Artykułował to wielokrotnie. Podczas rozmowy z początku 1979 roku przestrzegał Edwarda Gierka, że stan korupcji jałowej dekady gierkowskiej może tylko przyspieszyć wybuch niechęci i żądanie sprawiedliwości - podkreśla w rozmowie z Dorotą Truszczak. 


POSŁUCHAJ

25:41

Jaki był stosunek Stefana Wyszyńskiego do ruchu "Solidarności"? (Jedynka/Dziedzictwo i pamięć)

 

Czy prymas Polski popierał żądania robotników?

Z drugiej strony polski Episkopat był zdziwiony intensywnością tego, co wydarzyło się w sierpniu 1980 roku. Prymas Stefan Wyszyński bardzo szybko na to zareagował. - Na Jasnej Górze 26 sierpnia 1980 roku wygłosił przemówienie, w którym bardzo wyraźnie widać jego troskę o to, że wybuch "Solidarności" może paradoksalnie spowodować tragedię - analizuje gość Programu 1 Polskiego Radia. 

"Jestem prymasem całej Polski, a nie tylko stoczniowców" - tłumaczył później sam Wyszyński. 

Troska kardynała Wyszyńskiego o biologiczną kondycję narodu

Prof. Jan Żaryn przypomina, że prymas miał wówczas świadomość konieczności utrzymania narodu polskiego w jego kondycji biologicznej i duchowej. - Będzie powtarzał, że II wojna światowa była tak potwornym nieszczęściem, że narodu nie stać, by najlepszych synów ponownie tracić - precyzuje. Ostrożność Stefana Wyszyńskiego wykorzystała władza, manipulując przekazem w ówczesnej Telewizji Polskiej. 

Tytuł audycji: Dziedzictwo i pamięć

Prowadziła: Dorota Truszczak

Gość: prof. Jan Żaryn (dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego)

Data emisji: 5.09.2023

Godzina emisji: 19.30

mg

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.