Macierewicz: próba wymuszania niewzięcia kart referendalnych to przestępcze działanie

Według najnowszych wyników sondażowych IPSOS, tzw. late poll, wybory parlamentarne wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Partię Jarosława Kaczyńskiego poparło 36,6 procent głosujących. KO zdobyła 31 procent, Trzecia Droga - 13,5 procent, Lewica 8,6 procent.

Konfederacja według badania zdobyła 6,4 procent.

Zobacz także na tvp.info: Politolog: Wstępne wyniki wyborów ukazują trwały podział Polski

"Polacy są zdecydowani, by ukształtować własne państwo"

- Jedno jest pewne: Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory. Co do dalszych kwestii będziemy musieli poczekać na wyniki wyborów, bo diagnozowanie jest obecnie formułowaniem hipotez. To historyczne wydarzenie - nigdy nie było takiej sytuacji, żeby prawicowa formacja niepodległościowa wygrywała tak silnie - ocenił Antoni Macierewicz.

Odniósł się do wysokiej frekwencji wyborczej.  - To wyraz politycznego dorobku Prawa i Sprawiedliwości i ogromnego zaangażowania całego społeczeństwa. To jest właśnie te 8 lat świadomości politycznej i społecznej polskiego społeczeństwa - ocenił.

Dodał, że "Polacy są zdecydowani, by ukształtować własne państwo i co do tego nie ma wątpliwości i to ma ogromne znaczenie".

Czytaj także:

Pytania dot. karty referendalnej. "Polityczna działalność przestępcza"

Polityk został zapytany o przypadki pytania w komisjach wyborczych o wydanie karty referendalnej. Poseł wskazał, że "sugerowanie czy próba wymuszania na tych, którzy głosują, żeby nie brali kart referendalnych, to jest po prostu działanie, które jest przestępcze". - Zresztą w bardzo wielu sprawach zgłoszono wniosek o przestępczości - podkreślił.

- Uważam, że mieliśmy do czynienia z polityczną działalnością przestępczą, która miała na celu to, aby uniemożliwić Polakom wzięcie udziału w referendum - powiedział.

Więcej w nagraniu.