Sprzedaż używanych przedmiotów a prawo podatkowe. Co się zmienia?

Data publikacji: 25.01.2024 11:51
Ostatnia aktualizacja: 25.01.2024 14:15
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Sprzedaż używanych przedmiotów a prawo podatkowe
Sprzedaż używanych przedmiotów a prawo podatkowe, Autor - Shutterstock/fizkes

POSŁUCHAJ

Sprzedaż używanych przedmiotów a prawo podatkowe (Cztery pory roku/Jedynka)

Sprzedaż używanych przedmiotów za pośrednictwem znanych platform to dla wielu sposób na dodatkowe pieniądze w domowym budżecie, ale te środki nie zawsze będą wolne od podatku. O czekających nas zmianach opowiadał doradca podatkowy, Filip Kołeczko. 
  • W 2024 roku platformy e-commerce mają zbierać dane o sprzedających towary i usługi, a następnie przekazywać je skarbówce. Sprawa może dotyczyć prawie 17 milionów Polaków.
  • Co ważne, w Polsce przepisy jeszcze nie obowiązują. Ministerstwo Finansów poinformowało, że ich uchwalenie planowane jest na 1 lipca 2024 roku.
  • O szczegółach opowiedział w Programie 1 Polskiego Radia doradca podatkowy. 

Sprzedaż używanych przedmiotów a prawo podatkowe

W myśl nowych przepisów regulujących handel używanymi przedmiotami w internecie od tego roku platformy sprzedażowe, zwane też portalami e-commerce, będą musiały prowadzić rejestr sprzedawców, a co za tym idzie - także kwot dokonywanych przez nich transakcji. Informacje te mają być przekazywane urzędom skarbowym, z czym wiąże się konieczność płacenia podatków.

POSŁUCHAJ

09:29

Sprzedaż używanych przedmiotów, a prawo podatkowe (Cztery pory roku/Jedynka)

 

Kogo dotyczą nowe przepisy?

Dotyczy to również osób świadczących poprzez platformy sprzedażowe inne usługi. Chodzi o najem nieruchomości na krótki termin, ofertę kosmetyczną lub hydrauliczną, a nawet o usługi transportowe. - Dane przekazywane przez platformy organom podatkowym będą dotyczyły sprzedawców, którzy osiągnęli w ciągu roku przychody powyżej 2 tys. euro lub przeprowadzili tych transakcji powyżej trzydziestu w skali roku - precyzuje gość audycji. 

Czytaj także:

Jakie grożą konsekwencje?

Skutki wprowadzenia nowych przepisów odczują osoby, które prowadzą działalność gospodarczą, ale nie zarejestrowały jej i nie płacą podatków. - Sankcje dla takich osób to przede wszystkim zapłata zaległego podatku i odsetek, zapłata składek ZUS i odsetek, a także grzywna lub nawet kara ograniczenia wolności. Grzywna może sięgać 5 tys. złotych - tłumaczy Filip Kołeczko. 

Nie dotyczy to jednak osób prowadzących sprzedaż okazjonalną. Co więcej, jeśli sprzedajemy rzeczy, które mieliśmy powyżej 6 miesięcy, taka sprzedaż nie podlega opodatkowaniu. - Jeśli takie osoby przekroczą kwotę 2 tys. euro, platforma sprzedażowa wyśle informację do organów podatkowych, ale sprzedający nie będą ponosić konsekwencji - przekonuje rozmówca Sławy Bieńczyckiej. 

---

Ministerstwo Finansów poinformowało, że uchwalenie nowych przepisów planowane jest na 1 lipca 2024 roku. Zapowiedziano jednocześnie, że w przypadku wejścia w życie zmian platformy będą zobowiązane do przesłania informacji wstecznych. 

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadziła: Sława Bieńczycka

Gość: Filip Kołeczko (doradca podatkowy)

Data emisji: 25.01.2024

Godzina emisji: 9.43

mg

kor-wm

Sygnały dnia
Sygnały dnia
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.