Tłusty czwartek 2024. Czy pączki na śniadanie to dobry pomysł?

Czy można zjeść pączka na śniadanie? 

Śniadanie powinno dostarczyć nam energii i niezbędnych składników odżywczych oraz przyspieszyć spowolniony po nocy metabolizm. Z braku czasu wiele osób sięga rano po najprostsze rozwiązania, na przykład drożdżówkę lub pączka. Szczególnie w tłusty czwartek wiele osób stawia na tego typu śniadanie. Czy to dobry pomysł?

- Dodatek cukru do śniadania będzie dobrym pomysłem, ale nie możemy zapominać o źródłach białka w postaci na przykład jajka albo jogurtu, błonnika pokarmowego z owoców i warzyw albo z ciemnego pieczywa, czy chociażby tłuszczów z orzechów - mówi w Programie 1 Polskiego Radia psychodietetyk Aleksandra Ulatowska.

- Słodkie śniadanie w postaci na przykład płatków z mlekiem czy drożdżówki może spowodować, że szybko będziemy głodni. To są posiłki niezbilansowane, zawierające małą ilość białka czy błonnika pokarmowego. Stąd się bierze szybka potrzeba zjedzenia drugiego śniadania - wyjaśnia ekspertka. 

Czytaj też: Picie mleka może chronić przed cukrzycą typu 2?

Przepis na pączki 

Szacuje się, że w każdy tłusty czwartek Polacy spożywają przeciętnie około dwa i pół pączka na osobę. Może warto je zatem zrobić samemu w domu?

Nam przepis na pyszne pączki zdradziła blogerka kulinarna Beata Kuryło.

- 25 g świeżych drożdży, 2 łyżki cukru, 5 łyżek ciepłego mleka, mieszam i na chwilę odstawiam. 3 pełne szklanki mąki pszennej najlepiej typu 500, 2 jajka wbijam do miski, dodaję cukier waniliowy i chwilę ubijam tylko tyle, żeby jajka nieco rozluźnić. Jedną szklankę, znów ciepłego, ale nie gorącego mleka i szczyptę soli mieszam razem, żeby sól się rozpuściła. Następnie wszystko po kolei wrzucam do misy miksera, czyli mleko z solą, jajka i na koniec drożdże. Całość wyrabiam jakieś 3 minuty, potem dodaję jeszcze 100 g rozpuszczonego masła. No i teraz całość zagniatam przez 10 minut. Gotowe ciasto przykrywam i odstawiam na pół godzinki w ciepłe miejsce - mówi Beata Kuryło. Następnie pączki należy usmażyć. 

Tomografia komputerowa pączka, czyli pączek bez tajemnic

Naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie wzięli pączka na warsztat. Badania nad nim przeprowadziło aż pięć laboratoriów. Profesor Sebastian Wroński z Wydziału Fizyki i Informatyki Stosowanej AGH odpowiadał za projekt tomografii komputerowej pączka.

- Badania tomograficzne wykazały, że pączek składa się z trzech elementów. Pierwszym elementem oczywiście jest nadzienie. W naszym przypadku było to nadzienie różane. Następnie jest struktura ciasta, która jest bardzo porowatą strukturą i swoją budową przypomina gąbkę. Trzeci składnik to polewa lukrowa - mówi profesor.

Kolejnym etapem była analiza każdego ze składników. - Poprzez opisanie ich parametrów topologicznych i morfologicznych, czyli na przykład badając strukturę ciasta, możemy określić, jaka jest porowatość tej struktury, jaką objętość zajmuje powietrze w tej strukturze, jakie są średnie rozmiary pustych przestrzeni znajdujących się w pączku. Tak samo z nadzieniem. Określiliśmy strukturę wewnętrzną nadzienia, a więc właśnie takie parametry jak porowatość, ale dokonaliśmy też pomiarów objętościowych, czyli jaką objętość zajmuje nadzienie, ale także jak to nadzienie jest rozłożone wewnątrz pączka - tłumaczy Sebastian Wroński.

Naukowcy zgodnie twierdzą, że każdy z nich od teorii woli praktykę jedzenia pączków.

Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Wiara katolicka nakazuje wystrzegać się zabaw i objadania w okresie Wielkiego Postu, który w tym roku rozpocznie się 14 lutego i potrwa do Wielkiej Soboty, czyli do 30 marca.

Czytaj także: 

* * *

Audycja: Sygnały dnia

Prowadził: Daniel Wydrych

Materiały: Maciej Walecki, Maja Mazurek

Data emisji: 8.02.2024

Godzina emisji: 6.00-9.00

kh/kormp