Stare przedmioty wiecznie żywe. Jaką wartość mogą mieć starocie?

Kasety wiecznie żywe?

W niejednym domu znajdziemy kasety magnetofonowe z muzyką ulubionych wykonawców. Nośniki, które dziś są już raczej ciekawostką i reliktem przeszłości, cieszyły się popularnością jeszcze na początku tego wieku.

Cezary Molski z Muzeum Kaset w Piasecznie podkreśla, że kasety mają ogromną wartość sentymentalną. - Tak naprawdę dla nas najważniejsze są wspomnienia. I ten uśmiech na twarzy. Stoją za tym konkretne sytuacje, ludzie - zaznacza pomysłodawca muzeum i dodaje, że swój urok ma również jakość dźwięku na kasetach. - To jest coś niesamowitego, że za każdą kasetą coś się kryje. Cieszy nas, że jest takie zrozumienie, że to coś więcej niż po prostu kawałek plastiku - tłumaczy.

Czy jest szansa, by moda na kasety powróciła, jak w przypadku płyt winylowych? - Chcielibyśmy, żeby dalej się to tak rozwijało. W szczególności, że jest ten sentyment i widzimy to chociażby po cenach starego sprzętu. Współczesny świat oferuje bardzo niską jakość. (...) Jest to zainteresowanie; młodzież pyta się nas, jaki sprzęt kupić. Zaczyna się od walkmanów, magnetofonów, a potem jest potrzeba, by kupić coś lepszego - opowiada Cezary Molski.

Z wizytą w antykwariacie

Antykwariaty zajmują się przede wszystkim skupowaniem i sprzedażą starych książek, gazet czy map. Ich nieodłącznym elementem jest charakterystyczny zapach, jaki towarzyszy wiekowym drukom. - Moim zdaniem to coś nie do podrobienia. To zbiór różnych zapachów, bo te książki, które mam na półkach, pochodzą z różnych zbiorów. Czasami ktoś palił fajkę, miał kota, albo książki były zakurzone. Również sam papier w książce różnie pachnie - wyjaśnia Marcin Gałązka, który od 18 lat prowadzi antykwariat na warszawskiej Pradze.

Kto najczęściej odwiedza antykwariaty w poszukiwaniu starych książek? Jak mówi Marcin Gałązka, jego grupa klientów to cały przekrój społeczny. Przy okazji zaznacza, że młodzież bardzo chętnie sięga po książki. - Zwykle słyszymy to narzekanie od osób starszych, a moim zdaniem jest wręcz przeciwnie. Na moje oko ci starsi czytają mniej niż ludzie w wieku nastoletnim czy dwudziestoparoletnim - ocenia rozmówca Anny Depczyńskiej.

- Mam taką refleksję, że ten termin "starocie" zmienia znaczenie. Kiedy zaczynałem przygodę z książkami, starociami były dla mnie książki przedwojenne. Natomiast teraz przychodzą młodzi ludzie i dla nich czymś ciekawym często są książki z lat 70. albo czasopismo, które jako młody człowiek kupowałem w kiosku - przyznaje Marcin Gałązka.

Moda na stare ubrania i pojazdy 

- Co roku jest powrót jakichś rzeczy. Często śmiejemy się z klientami, że jakiś młody chłopak chce kupić jakąś kurtkę, a jego tata mówi, że miał taką i musi poszukać w szafie - opowiada Kacper Antolak, który prowadzi sklep vintage. Również inni rozmówcy Klaudii Wasiek przyznają, że w szafie wciąż mają ubrania przejęte od rodziców bądź wyprodukowane parę dekad temu.

Do mody wracają nie tylko stare ubrania. Na wartości zyskują również samochody sprzed kilku dekad. - Każdy samochód, jak dojdzie do jakiegoś wieku, zaczyna nabierać wartości. W taki wartościowy stan przechodzą teraz Fiaty 126p - tłumaczy Jerzy Lemański z Narodowego Muzeum Techniki.

Wcześniej na wartości znacznie zyskały m.in. Syrenki i Fiat 125p. - Wartość Polskiego Fiata 125p waha się w granicach 20-60 tys. złotych. Wszystko zależne jest od stanu, jak i oryginalności danego egzemplarza - mówi Bogdan Kwiatkowski z Klubu 125p.