Czy w razie zagrożenia możemy schronić się w piwnicy? - Na pewno jest to lepsze od przebywania na otwartej przestrzeni w sytuacji bombardowania czy też ostrzału artyleryjskiego. Piwnica nie jest jednak synonimem budowli ochronnej i nie zapewnia takiego poziomu bezpieczeństwa - mówi Aleksander Fiedorek, prezes Stowarzyszenia Instytut Budownictwa Ochronnego, specjalista od budowli obronnych, zabezpieczenia budynków.
- Z reguły piwnica nie jest konstrukcyjnie przystosowana do tego, żeby przenosić obciążenia związane z zagruzowaniem i zburzeniem budynku, który znajduje się nad nią. Najczęściej nie posiada wyjścia zapasowego i czerpni powietrza ulokowanych poza strefą zagruzowania, co może powodować sytuacje, jakie miały miejsce w Mariupolu. Tam ludzie chowający się w zwykłych, nieprzystosowanych piwnicach byli zasypywani na skutek zgruzowania budynku znajdującego się nad piwnicą i po prostu dusili się - dodaje gość Jedynki.
Jak wybudować przydomowy schron?
Jeżeli zdecydujemy się na budowę przydomowego schronu, należy sprawdzić, czy faktycznie będzie on spełniał takie zadanie. - Trzeba sprawdzić, czy te budowle ochronne posiadają pewne istotne cechy dla budownictwa ochronnego. Tzn. czy mają wejście główne, wejście zapasowe i czy posiadają odpowiednią wytrzymałość konstrukcyjną (…). Trzeba też zbadać, z jakiego materiału ten obiekt ma być wykonany. Tradycyjnym materiałem w budownictwie ochronnym jest żelbet, dopuszczalne są również elementy metalowe i kompozytowe. Ważne jest, żeby to przede wszystkim było niepalne, jeśli chodzi o klasy niepalności stosowane w Polsce - podpowiada Aleksander Fiedorek.
Taki obiekt warto wykorzystywać także w czasie pokoju, np. jako składzik czy miejsce do spotkań z przyjaciółmi. Dzięki temu pomieszczenie będzie posprzątane, zadbane i nie będzie zawilgocone.
Gdzie schronić się w czasie konfliktu?
Jeżeli nie mamy przydomowego schronu, to gdzie powinniśmy szukać schronienia w czasie zagrożenia? - Przede wszystkim radziłbym przygotować się do takiej sytuacji odpowiednio wcześniej. Jeśli mieszkam w mieście, to starałbym się zlokalizować w swoim miejscu zamieszkania wszelkiego rodzaju miejsca pod ziemią, gdzie można się schować. Chodzi o to, żeby nie wystawiać się na oddziaływanie fali uderzeniowej i odłamków, przede wszystkim szkła - mówi Aleksander Fiedorek.
- W obszarach wiejskich, które są mniej zagrożone, jeśli miałbym taką możliwość, przygotowałbym ukrycie doraźne z zastosowaniem nawet najprostszych materiałów, czyli worków z piaskiem, płyt, belek drewnianych i ziemi. To powinno w zupełności wystarczyć - wyjaśnia ekspert.
Warto również przygotować zapasy na 7-14 dni składające się z żywności trudno psującej się, wody pitnej, odzieży i podstawowych lekarstw.
Czytaj także:
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadził: Daniel Wydrych
Gość: Aleksander Fiedorek (prezes Stowarzyszenia Instytut Budownictwa Ochronnego, specjalista od budowli obronnych, zabezpieczenia budynków)
Data emisji: 25.03.2024
Godzina emisji: 9.37
DS/wmkor
Przydomowy schron. W jaki sposób go wybudować, żeby był bezpieczny? - Jedynka - polskieradio.pl