Czy Polacy mają łatwy dostęp do alkoholu?
Prof. Witold Zatoński przypomina, że w roku 2002 rząd Leszka Millera obniżył akcyzę na alkohol o 30 proc. - To doprowadziło do tego, że tzw. ekonomiczna dostępność do alkoholu zwiększyła się wielokrotnie. O ile za średnią pensję w roku 2002 Polak mógł kupić ok. 30 butelek wódki to w tej chwili za średnią pensję moglibyśmy kupić 150 takich butelek - analizuje rozmówca Romana Czejarka.
Czy zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych to dobry pomysł?
Zdaniem gościa Programu 1 Polskiego Radia dostępność do alkoholu powinna być regulowana rozsądnie. Czy rozsądne jest więc by alkohol można było kupić na stacjach benzynowych, gdzie najczęściej przyjeżdżamy samochodem? - W Polsce także był czas, kiedy na stacjach handlowało się przede wszystkim benzyną. Myślę, że musimy do tego wrócić. Bo to jest normalność - uważa prof. Zatoński.
Dodaje, że w długi weekend na polskich drogach zatrzymano ponad 1500 pijanych kierowców. To niechlubny rekord i wynik zdecydowanie gorszy niż przed rokiem. - A to nie wszyscy pijani za kierownicą. To jest tylko jakiś mały wycinek. Jeżeli jesteśmy mądrym narodem to powinniśmy robić wszystko żeby kierowcy nie jechali swoimi wspaniałymi maszynami jeżeli są "na cyku" - zaznacza gość Jedynki.
YouTube/Ministerstwo Zdrowia
Czy istnieje "kultura picia alkoholu"?
Prof. Witold Zatoński przytoczył również garść statystyk. - W latach 60. i 70. XX wieku we Francji czy we Włoszech rocznie wypijano mniej więcej 26 litrów czystego alkoholu. W tym czasie, w Polsce, wypijano mniej więcej 7-8 litrów. Skutki zdrowotne we Francji były dramatyczne. Oni byli krajem "numer jeden" jeśli chodzi o marskość wątroby czy nowotwory krtani - wylicza.
Z czasem zaczęto tam zastanawiać się nad metodami rozwiązania problemu. - W tej chwili Francuzi piją rocznie mniej więcej 6-7 litrów alkoholu, a my 12 litrów. Przypomnijmy, że francuska ekonomia nie ucierpiała. Oni piją mniej, ale inny alkohol. Alkohol, który jest bardziej wytworny, który podaje się w specjalny sposób. We Włoszech pije się alkohol do obiadu, ale nie po to żeby się "urżnąć" - podsumowuje rozmówca Romana Czejarka.
W audycji również:
Jaki prezent wybrać na komunię świętą? Dlaczego czasem dochodzi do "wyścigu na prezenty" wśród członków rodziny? Jak odnajdują się w grupie rówieśniczej dzieci, których najbliższych nie stać na drogie i wymyślne prezenty ani na przyjęcia komunijne i czy w przepychu nie zatraca się duchowego charakteru uroczystości? Gościem audycji była Joanna Andrzejewska, psycholog dziecięca i rodzinna.
Tytuł audycji: Tylko szczerze
Prowadził: Roman Czejarek
Goście: prof. Witold Zatoński (internista, epidemiolog), Joanna Andrzejewska (psycholog dziecięca i rodzinna)
Data emisji: 6.05.2024
Godzina emisji: 13.00 - 15.00
mg