Groźby pod adresem WOŚP i Jurka Owsiaka. "Przekaz medialny jest kluczowy w procesie radykalizacji"

Prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Jerzy Owsiak, poinformował w mediach społecznościowych o groźbach kierowanych zarówno w jego kierunku, jak i fundacji. Podał, że groźby są "bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby". Dodał, że przekazał sprawę w ręce policji.

W sprawie zatrzymano 71-letniego mieszkańca Nowego Sącza. Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych powiązanych ze znieważeniem Jerzego Owsiaka - podała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. 71-latek przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia, w których wyraził słowa ubolewania, że doszło do takiego zdarzenia.

Przekaz medialny jest kluczowy w procesie radykalizacji

"Mężczyzna poinformował w swobodnej wypowiedzi, w ramach składanych wyjaśnień, że motywował swoje zachowanie zapoznaniem się z jednym z reportaży w TV Republika, w którym w złym świetle został okazany Jerzy Owsiak" - wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

- Przekaz telewizyjny, medialny, ma moc. Jest kluczowy w procesie radykalizacji, prowadzącej do ekstremizmu. Mam wrażenie, że dziennikarze rzadko zastanawiają się nad tym, jak bardzo ich słowa mogą inspirować do popełniania przestępstw. Mamy do czynienia z brakiem odpowiedzialności - powiedział w audycji "Taki tydzień" Jacek Purski, ekspert Instytutu Bezpieczeństwa Społecznego.

- Na proces radykalizacji można zawsze zareagować. Zawsze można go przerwać - podkreślił rozmówca Agaty Kowalskiej. W radiowej Jedynce wytłumaczył, jak walczyć z problemem.

Poza tym w audycji:

43-letni Andrzej K., mężczyzna, który śmiertelnie potrącił busem 14-latka w rejonie skrzyżowania ulic Ordona i Jana Kazimierza na warszawskiej Woli, na oznakowanym przejściu dla pieszych, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając dziecku pomocy, usłyszał m.in. zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku w ruchu drogowym i został tymczasowo aresztowany. Kierował bez uprawnień, posiadając zakaz prowadzenia pojazdów.

Jak to możliwe, że kierowcy, którym odebrano uprawnienia, wciąż wsiadają za kierownicę? Gość: Łukasz Zboralski, redaktor naczelny portalu brd24.pl.

Donald Trump stwierdził, że "posiadanie i kontrolowanie Grenlandii" jest dla USA niezbędne z uwagi na "cele dotyczące bezpieczeństwa narodowego i wolności na całym świecie". "Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż i nigdy nie będziemy" - oświadczył premier Grenlandii Mute Egede. Grenlandia jest terytorium zależnym od Danii. Od 2009 roku ma prawo do ogłoszenia niepodległości, lecz dotąd nie podjęła takiej decyzji.

Jak Donald Trump (i Elon Musk) próbują wpływać na Europę? Gość: Piotr Buras, dyrektor think tanku European Council on Foreign Relatons (ECFR).

Audycja "Taki tydzień"