"Szósty rok trzyletniej kadencji". Patologie w spółdzielniach

Data publikacji: 30.01.2025 14:01
Ostatnia aktualizacja: 30.01.2025 14:47
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Resort rozwoju planuje zmienić przepisy o spółdzielniach mieszkaniowych. Zdj. ilustracyjne
Resort rozwoju planuje zmienić przepisy o spółdzielniach mieszkaniowych. Zdj. ilustracyjne, Autor - Shutterstock
- Jestem członkiem spółdzielni mieszkaniowej "Bródno" w Warszawie, mieszka w niej około 50 tysięcy ludzi i właśnie zaczął się szósty rok trzyletniej kadencji rady nadzorczej. Ustawa przewiduje, że kadencja trwa maksymalnie trzy lata - powiedział w radiowej Jedynce dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

Tak działają spółdzielnie mieszkaniowe. Zmiana przepisów ukróci patologię?

Projekt zmian w przepisach o spółdzielniach mieszkaniowych przewiduje nowe zasady głosowania podczas walnych zgromadzeń i w najbliższych dniach ma zostać opublikowany w wykazie prac legislacyjnych rządu.

Dziennikarz Wirtualnej Polski i członek warszawskiej spółdzielni mieszkaniowej "Bródno" Patryk Słowik opowiedział na antenie Polskiego Radia o patologicznych mechanizmach, które funkcjonują w wielu spółdzielniach. Wskazał tu przykład z "własnego podwórka", gdzie - jak mówił - właśnie zaczął się szósty rok trzyletniej kadencji rady nadzorczej, choć ustawa przewiduje, że kadencja może trwać maksymalnie trzy lata.

POSŁUCHAJ

08:36

Dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik o patologicznych mechanizmach działania spółdzielni mieszkaniowych (Jedynka/W samo południe)

- Jak to możliwe? Spółdzielnie mieszkaniowe do dziś powołują się na przepisy z czasów pandemii i dzięki temu nie organizują wyborów nowych władz w spółdzielniach. Sposób działania jest prosty - nie organizuje się walnego zgromadzenia, choć jest taki obowiązek, a zamiast tego przeprowadza się głosowanie na piśmie. Umożliwiono to, żeby spółdzielnie działały w czasie pandemii. Natomiast mamy 2025 rok i niespełna dwa tygodnie temu w spółdzielni mieszkaniowej "Bródno" zorganizowano takie pisemne głosowanie, powołując się na pandemię koronawirusa - tłumaczył gość radiowej Jedynki.

"Zarządy spółdzielni są zachwycone"

Patryk Słowik powiedział, że w tej sprawie członkowie wspólnot skarżyli się rzecznikowi praw obywatelskich, który przyznał im rację. - Mówił, że to niepoważne, żeby nie organizować typowego walnego zgromadzenia, tylko przeprowadzać głosowanie na piśmie - przyznał dziennikarz Wirtualnej Polski.

Podkreślił, że tu nie chodzi o formę samego głosowania. - Nie ma znaczenia, czy się głosuje na piśmie, czy przez podniesienie ręki. Chodzi o to, że zgodnie z przepisami, na takim normalnym walnym, gdzie się ludzie spotykają, co trzy lata trzeba wybrać nowe władze spółdzielni mieszkaniowej, a podczas głosowania na piśmie nie trzeba, i to działa - tłumaczył. Przyznał, że "zarządy spółdzielni są oczywiście zachwycone i mówią, że to jest świetne rozwiązanie". - Argumentują, że np. ludzie starsi, schorowani pójdą, oddadzą głos i nie będą musieli siedzieć kilka godzin na sali. I to jest prawda, tylko że to głosowanie mogłoby pozostać jako dodatek, a ono zastąpiło zwyczajne walne zgromadzenie. Efekt? Szósty rok trzyletniej kadencji - zaznaczył.

Patryk Słowik wskazał jeszcze inny sposób na to, aby władze spółdzielni mogły utrzymać się na swoich stanowiskach dłużej. Chodzi o głosowania za pośrednictwem pełnomocników. Dziennikarz ponownie przytoczył przykład ze spółdzielni, do której należy.

"Więcej pełnomocników niż spółdzielców"

- Ponad połowa głosów podczas ostatniego normalnego walnego to były głosy pełnomocników. Ktoś mógłby zapytać, czy jest coś złego w tym, że żona wyśle męża albo sąsiad sąsiada? Kłopot polega na tym, że to nie sąsiedzi i nie mężowie lub żony chodzą na walne, tylko ludzie, którzy są związani zawodowo z władzami spółdzielni mieszkaniowej. Chodzą dozorcy, przedstawiciele firm sprzątających, i oni dostają jasne polecenia, jak mają głosować - powiedział. Dodał, że "jeżeli te firmy współpracują ze spółdzielnią i obie strony są zadowolone, w tym znaczeniu, że firma dostaje pieniądze, a spółdzielnia jest zadowolona z firmy, to i aktualnym władzom spółdzielni, i władzom danej firmy, która ma kontrakt, zależy na tym, aby władze spółdzielni się nie zmieniły". - Skutek tego jest taki, że dozorcy chodzą po mieszkaniach, pytają się ludzi: "planuje pan, pani iść na głosowanie?", "Nie, nie planuję, nie mam czasu", "A to pani tutaj podpisze". I efekt tego jest taki, że na tych zebraniach pojawiało się więcej pełnomocników niż spółdzielców - podkreślił.

Patryk Słowik wyjaśnił, iż "można oczywiście powiedzieć, że ludzie sami ponoszą za to odpowiedzialność, bo nie chce im się osobiście pójść na walne zgromadzenie, ale kłopot polega na czym innym". - Wiele spółdzielni organizuje walne zgromadzenia na przykład w miejscu odległym o 15-20 km od spółdzielni. I ludzie wtedy nie jeżdżą, bo nie chcą pokonywać takiej odległości w jedną stronę, żeby być na zebraniu. To zmierza w tym kierunku, że niebawem zebrania dla spółdzielców z Warszawy będą w Zakopanem, a dla spółdzielców z Zakopanego w Kołobrzegu - podkreślił dziennikarz.

Kupowanie głosów

Gość radiowej Jedynki przyznał, że "zdarzało się także, iż na organizowane walne zgromadzenia przychodziły grupy osób zupełnie niezwiązanych ze spółdzielnią mieszkaniową, a które dysponowały kilkudziesięcioma lub kilkuset pełnomocnictwami". - W jaki sposób je zdobywali? Z tego, co wiem, te pełnomocnictwa były kupowane - oświadczył. Słowik przyznał jednak, że "jest też wiele spółdzielni, które nie są patologicznie zarządzane, działały i działają dalej uczciwie".

Wiceminister rozwoju Tomasz Lewandowski zapowiedział już, że w projekcie zmian w przepisach o spółdzielniach mieszkaniowych znajdą się nowe zasady głosowania. Zostanie wyłączona możliwość stosowania przepisu specustawy covidowej, na który teraz powołują się spółdzielnie, zbierając pisemnie głosy pod uchwałami.

Czytaj także:

Audycja: W samo południe
Prowadził: Paweł Pawłowski
Gość: Patryk Słowik (Wirtualna Polska)
Data emisji: 30.01.2025
Godzina emisji: 12.13

Źródło: Jedynka/paw/kor

W samo południe
W samo południe
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.